"Naszym celem jest obrona europejskich podatników przed powrotem czarnej jesieni 2008, gdy rządy wydały miliardy euro na ratowanie banków" - mówi szef Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso - podaje portal cnbc.com. Dlatego szefowie unijnych krajów dogadali się, by stworzyć supernadzór bankowy.
>>>Bogaci chcą stworzyć rząd światowy
Instytucja ma, z niemieckiego Frankfurtu, kierować bankami w całej Unii. Gdy uzna, że banki w którymś z państw znów mogą doprowadzić do kryzysu natychmiast każe temu krajowi powstrzymać instytucje i wprowadzić odpowiednie prawa. A to nie koniec pomysłów Unii. Bo Wspólnota chce ten pomysł rozszerzyć na cały świat.
Na szczęście jest jeszcze szansa, że ten system nie powstanie. Gdy prawo tworzące nową instytucję będzie gotowe, muszą je oficjalnie poprzeć kraje członkowskie. Tymczasem w Wielkiej Brytanii opozycja, która według sondaży przejmie w czerwcu władzę, ostro krytykuje ten pomysł. Według Torysów, takie zarządzenia sprawią tylko, że europejskie banki przestaną być konkurencyjne, a świat finansów przeniesie się do Azji.