Rada Polityki Pieniężnej obniżyła w środę stopy procentowe o 0,75 pkt., w tym referencyjną do poziomu 6 proc. Według ekspertów obniżka stóp procentowych nie jest zaskoczeniem, choć jej skala jest większa niż przewidywał rynek.

Reklama

Tusk o obniżce stóp procentowych

Nie ulega wątpliwości, że prezes Glapiński podjął decyzję, która może się podobać kredytobiorcom i nieprzypadkowo podjął tę decyzję - i to w skali zaskakującej - na miesiąc przed wyborami. Po co mamy się oszukiwać, skoro wszyscy wiemy, dlaczego tak długo czekali, a teraz poszli na całość z obniżką stóp procentowych - ocenił na czwartkowej konferencji prasowej Tusk.

W jego ocenie obniżka stóp procentowych to jednak "bardzo ryzykowny krok" i jego efektem może być wciąż wysoka inflacja i drożyzna.

Zadaniem NBP, RPP i osobiście prezesa Glapińskiego jest walka z inflacją, walka z drożyzną i próba zbliżenia się choćby do tzw. celu inflacyjnego. My nie mamy dzisiaj wątpliwości, że Glapiński jest w pełni zaangażowany w politykę i w wybory. Mam nadzieję, że ludzie nie zapłacą za to zbyt wysokiej ceny w sklepach, ale wiele na to wskazuje, że konsekwencje tego będą proinflacyjne. Prawdopodobnie nadzieja Polaków, że drożyzna szybko zniknie ze sklepów, znowu została odsunięta w czasie - powiedział lider PO.

autorzy: Aleksandra Rebelińska, Bartłomiej Pawlak