Sejm opowiedział się w piątek przeciwko senackiej uchwale o odrzuceniu ustawy ws. powołania komisji ds. rosyjskich wpływów. W głosowaniu udział wzięło 454 posłów; większość bezwzględna wyniosła 228 posłów. "Za" odrzuceniem senackiej uchwały było 234 posłów, przeciwko - 219, 1 wstrzymał się od głosu. Ustawa ws. powołania komisji ds. rosyjskich wpływów trafi teraz na biurko prezydenta Andrzeja Dudy.

Reklama

Z informacji o głosowaniu, udostępnionej na stronach sejmowych wynika, że za odrzuceniem senackiego weta ws. ustawy o powołaniu komisji opowiedzieli się prawie wszyscy biorący udział w głosowaniu posłowie PiS - 226; jedna posłanka - Anna Maria Siarkowska - wstrzymała się od głosu. Posłanka Anna Kurowska z klubu PiS nie uczestniczyła w głosowaniu.

"Za" byli również trzej posłowie należący do koła Kukiz'15 oraz posłowie należący do koła Polskie Sprawy (również liczącego 3 osoby), a także dwóch posłów niezrzeszonych: Zbigniew Ajchler oraz Łukasz Mejza.

Przeciwko odrzuceniu senackiej uchwały głosowały wszystkie kluby i koła opozycyjne.

Wśród opozycji: "przeciw"

Przeciwni byli wszyscy uczestniczący w głosowaniu posłowie KO - 124 posłów. Nie była obecna na głosowaniu Iwona Śledzińska-Katarasińska (KO).

Również wszyscy głosujący posłowie klubu Lewicy - 43 posłów - opowiedziało się przeciwko. Nieobecny był poseł Bogusław Wontor (Lewica).

Przeciwko głosowali również wszyscy posłowie klubu KP-PSL - 24 posłów, koła Polski 2050 - 6 posłów, koła Porozumienia - 4 posłów, koła Konfederacji - 7 posłów (dwóch posłów Konfederacji - Konrad Berkowicz i Robert Winnicki było nieobecnych), koła Lewicy Demokratycznej - 3 posłów, Wolnościowców - 3 posłów oraz 5 posłów niezrzeszonych: Ryszard Galla, Hanna Gill-Piątek, Wojciech Maksymowicz, Paweł Szramka oraz Michał Wypij.

Reklama

Zgodnie z przyjętą w piątek ustawą, Komisja ma funkcjonować na zasadach podobnych do funkcjonowania komisji weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji warszawskiej.

Komisja miałaby analizować m.in. czynności urzędowe, tworzenie, powielanie, udostępnianie informacji osobom trzecim; wpływanie na treść decyzji administracyjnych; wydawanie szkodliwych decyzji; składanie oświadczeń woli w imieniu organu władzy publicznej lub spółki; zawieranie umów czy dysponowanie środkami publicznymi lub spółki.

Decyzje, które mogłaby podejmować komisja, to m.in.: uchylenie decyzji administracyjnej wydanej w wyniku wpływów rosyjskich, wydanie zakazu pełnienia funkcji związanych z dysponowaniem środkami publicznymi do 10 lat oraz cofnięcie i zakaz poświadczania bezpieczeństwa na 10 lat.

Sylwia Dąbkowska-Pożyczka