W ostatnich tygodniach operator polskiego systemu przesyłu energii elektrycznej, spółka Polskie Sieci Elektroenergetyczne, dwukrotnie zalecił generację ze źródeł odnawialnych ze względów bilansowych. Miało to miejsce 23 i 30 kwietnia. W te dwie następujące po sobie słoneczne niedziele, kiedy zazwyczaj zapotrzebowanie na energię w Polsce jest niższe, wystąpiła nadwyżka podaży energii.

Reklama

– 23 kwietnia polecono zaniżenie generacji instalacji PV o mocy ok. 2,2 GW, przyłączonych do sieci najwyższych napięć, 110 kV i średniego napięcia. 30 kwietnia polecono zaniżenie generacji instalacji PV o mocy ok. 1,7 GW, przyłączonych do sieci najwyższych napięć, 110 kV i średniego napięcia – odpowiedział DGP operator. – Zaniżanie generacji OZE jest ostatnim środkiem, gdy inne okażą się niewystarczające lub nieracjonalne ekonomicznie. Do takich sytuacji może dochodzić, gdy produkcja energii elektrycznej będzie znacznie przewyższała zapotrzebowanie na nią. Warto zaznaczyć, że redukcja OZE ma miejsce również w innych krajach i jest stosowana przez operatorów dla zbilansowania krajowych systemów elektroenergetycznych – dodano.

CZYTAJ WIĘCEJ W ELEKTRONICZNYM WYDANIU "DZIENNIKA GAZETY PRAWNEJ">>>