Nie ma miejsca na obniżki stóp procentowych w tym roku. Perspektywy schodzenia do celu inflacyjnego 2,5% są bardzo odległe. Po projekcji marcowej wydarzyły się rzeczy ją podważające - tj. zmniejszenie wydobycia ropy naftowej przez OPEC oraz ryzyko, że ceny niektórych artykułów żywnościowych też nie będą tak szybko spadać, jak zakłada projekcja. Realizują się te ryzyka, które wskazywałyby, że inflacja CPI może być wyższa niż w projekcji marcowej - tym bardziej nie ma miejsca dziś na dyskusjach o obniżkach stóp procentowych, w świetle informacji pokazujących, że projekcja inflacyjna marcowa może nie zostać zrealizowana - powiedział Kotecki w rozmowie z ISBnews podczas XV Europejskiego Kongresu Gospodarczego (EKG) w Katowicach.

Reklama

Kotecki: Należy być gotowym do podwyżek stóp procentowych

Kotecki wskazał, że logiczną konsekwencją powyższej opinii jest "jest myślenie o tym, iż należy być gotowym do podwyżek stóp procentowych". Według niego, zacieśnianie pieniężnej mogłoby się odbyć poprzez kanał stóp procentowych oraz zacieśnianie ilościowe.

Reklama
Reklama

Powinniśmy prowadzić przewidywalną politykę pieniężną i nie zaskakiwać rynku. Nie widzę przestrzeni do obniżek stóp procentowych w tym roku, jeżeli będą realizowały się ryzyka widzę ciągle jeszcze przestrzeń do zacieśniania polityki pieniężnej. Tym bardziej, że mamy specyficzny rok jeżeli chodzić o przewidywalność prowadzenia polityki fiskalnej. Choćby ostatnio pojawił się dodatkowy wydatek 10 mld zł dopłat dla rolników i prawdopodobnie będzie to za mała kwota - wskazał członek RPP.

Luźna polityka fiskalna

W środowisku luźnej polityki fiskalnej od III kw. - jego zdaniem - można spodziewać się ożywienia gospodarczego, a "w takich warunkach nie należy oczekiwać, że inflacja konsumencka zacznie mocno spadać". Może się zdarzyć, że dezinflacja wynikająca z efektów bazowych zatrzyma się i możemy, zobaczy inflację w II połowie roku wciąż na dwucyfrowym, ciągle wysokim poziomie i może trzeba będzie powrócić do podwyżek stóp. Może wystąpić potrzeba zaostrzenia polityki pieniężnej by skompensować coraz luźniejszą politykę fiskalną - wyjaśnił Kotecki.

RPP podwyższała stopy procentowe od października 2021 r. do września 2022 r. (z poziomu 0,1 do 6,75 procent w przypadku głównej stopy referencyjnej). W kolejnych miesiącach utrzymywała parametry polityki pieniężnej na niezmienionym poziomie.

Dąbrowski: Pewna przestrzeń może się pojawić pod koniec roku

Z kolei nieco odmienny punkt widzenia na tą kwestie przedstawia inny członek Rady Polityki Pieniężnej Irenusz Dąbrowski. Jak twierdzi, "pewna przestrzeń do obniżki stóp procentowych może się pojawić pod koniec roku". Podkreśla jednocześnie, że polityka RPP będzie wyważona - bez pochopnych obniżek stóp procentowych, ale i bez niepotrzebnego utrzymywania ich na bardzo wysokim poziomie.

W kolejnych miesiącach tylko uściśliłem swoją styczniową ocenę, ale jej nie zmieniłem. Wciąż uważam, że pewna przestrzeń do obniżki stóp procentowych może się pod koniec roku pojawić. Podkreślam jednak, że to nie będzie pochopna obniżka. Ona będzie dobrze przemyślana - ocenił Dąbrowski w rozmowie z "Parkietem".

Członek RPP o obniżce stóp procentowych

RPP będzie prowadziła wyważoną politykę pieniężną. Nie będziemy na siłę obniżali stóp ani utrzymywali ich bez potrzeby na bardzo wysokim poziomie. Będziemy analizowali dane, a jeśli wydarzy się coś negatywnego, to może wrócimy do podwyżek. Na razie nic takiego się nie wydarzyło - dodał.

Podkreślił, że dla powstania okoliczności umożliwiających obniżkę stóp procentowych sam poziom inflacji nie jest krytyczny. Ważne jest to, jak szybko inflacja spada i jak wyglądają procesy w realnej gospodarce. Sytuacja, w której inflacja spadnie, ale procesy dezinflacyjne się zatrzymają, będzie czymś innym niż sytuacja, w której inflacja spadnie mniej, ale procesy dezinflacyjne będą wciąż wyraźne - wyjaśnił członek Rady.

"Kurs obniżania inflacji"

Według niego, wszystko wskazuje na to, że jesteśmy "na kursie i na ścieżce" obniżania inflacji, która "jak najbardziej" jest pod kontrolą.

Najgorsze chwile mamy za sobą. Trzeba poczekać na kolejne dane, żeby zobaczyć, jak szybko inflacja będzie spadała. Wydaje się jednak, że przedsiębiorcy przestali już podnosić marże. To ważne, bo komponent marżowy w inflacji był większy niż komponent płacowy. Nie widzę dużego zagrożenia dla scenariusza z marcowej projekcji NBP - powiedział Dąbrowski.

RPP podwyższała stopy procentowe od października 2021 r. do września 2022 r. (z poziomu 0,1% do 6,75% w przypadku głównej stopy referencyjnej). W kolejnych miesiącach utrzymywała parametry polityki pieniężnej na niezmienionym poziomie. Według centralnej ścieżki marcowej projekcji Narodowego Banku Polskiego (NBP), inflacja CPI wyniesie 17,3% r/r w IV kw. 2022 r., 7,6 procent w IV kw. 2023 r., 4,8 procent w IV kw. 2024 r. i 3,1% w IV kw. 2025 r.