Po roku od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji i dziewięciu latach od wybuchu wojny Ukraińcy wciąż masowo pomagają swojej armii. Z najnowszego sondażu Ukraińskiego Instytutu Przyszłości (UIM) wynika, że 81,8 proc. ankietowanych w ciągu ostatniego kwartału przeznaczyło jakąś kwotę na siły zbrojne (ZSU) albo wolontariuszy. Średnia pomoc nie jest wysoka, ale dzięki skali z datków udaje się sfinansować nawet ogromne zamówienia. Rekordem był zakup sztucznego satelity, który dostarcza armii dokumentację fotograficzną pozycji sił okupacyjnych.

Reklama

Z danych UIM wynika, że mediana pomocy nieco przekracza 200 hrywien (25 zł) miesięcznie. Co czwarty Ukrainiec, który deklaruje udział w zrzutkach, wydaje na nie ponad 500 hrywien (65 zł), a 0,4 proc. – ponad 50 tys. hrywien (6,5 tys. zł).

CZYTAJ WIĘCEJ W CZWARTKOWYM WYDANIU "DZIENNIKA GAZETY PRAWNEJ">>>