Chodzi o Bartłomieja Sochańskiego, Jarosława Wyrembaka oraz Stanisława Piotrowicza. Ci dwaj pierwsi postarali się o to, aby ich oświadczenia za rok 2021 pozostały tajne. Co więcej, Wyrembak przedstawił już swój pogląd na temat spornych przepisów, publikując na stronach TK oświadczenie. Stwierdził w nim m.in., że "cele, jakim służyć ma praktyka składania oświadczeń majątkowych przez sędziów (także sądów powszechnych), mogą być całkowicie realizowane bez upubliczniania tychże oświadczeń".

Reklama

Stanisław Piotrowicz zaś, zanim trafił do TK, z ramienia PiS pełnił funkcję sprawozdawcy projektu, który wprowadzał jawność oświadczeń, oraz stał na czele komisji pracującej nad nowymi przepisami.

Prawnicy, z którymi na ten temat rozmawiali dziennikarze “Dziennika Gazety Prawnej”, nie mają wątpliwości, że cała trójka powinna być odsunięta od orzekania w tej sprawie.

Reklama

Czytaj więcej w poniedziałkowym wydaniu “Dziennika Gazety Prawnej”