To, co dzieje się w Luetzerath, jest szokujące, a przemoc policji oburzająca - mówiła Thunberg, cytowana przez agencję dpa. Jak podkreśliła, kiedy rządy i korporacje zmawiają się, by zniszczyć środowisko i narazić na niebezpieczeństwo niezliczoną liczbę osób, ludzie muszą się temu przeciwstawiać i zabierać głos. Chcemy pokazać, jak wygląda siła ludzi, jak wygląda demokracja - powiedziała aktywistka. Dodała, że w sobotę weźmie udział w planowanej manifestacji na rzecz zachowania Luetzerath.

Reklama

Wioska ma być zrównana z ziemią

Aktywiści klimatyczni od tygodni okupowali położoną w zachodniej części Niemiec wioskę Luetzerath, którą korporacja RWE chce zrównać z ziemią i wybudować na jej miejscu kopalnię węgla. W środę do wioski wkroczyła policja, aby wyprowadzić aktywistów, których część nadal pozostaje na okupowanym terenie.