"Rada Ministrów w przyszłym roku polskie rodziny nie zapłacą wyższych rachunkówza prąd do 2 tys. kWh! Dla rodzin z kartą dużej rodziny oraz rolników podwyższyliśmy dzisiaj próg do 3 tys. kWh" - poinformował w poniedziałek wieczorem na Twitterze rzecznik rządu Piotr Müller.

Reklama

Koszt regulacji

Koszt regulacji szacowany jest na 23 mld zł.

Tam jest kilka mechanizmów, które gwarantują określony poziom ceny, ale to, co jest ważne z dzisiejszego rozstrzygnięcia Rady Ministrów, to pewna zmiana, która nastąpiła w stosunku do pierwotnego projektu, tzn. że rodziny z Kartą Dużej Rodziny oraz rolnicy będą mieli zamrożone ceny energii nie na poziomie 2,6 tys. kWh, tylko 3 tys. KWh [rocznie]. Czyli powiększyliśmy tę pulę dla dużych rodzin oraz dla rolników - powiedział Müller w TVP Info.

Specjalny dodatek elektryczny

Jak podało Centrum Informacyjne Rządu (CIR) w komunikacie, projekt zakłada wprowadzenie dodatkowo, dla gospodarstw domowych, które zużywają energię elektryczną do ogrzewania - w tym wykorzystują pompy ciepła - specjalnego dodatku elektrycznego do 1,5 tys. zł.

Ceny do 2 tys. kWh (2,6 tys. kWh dla rodzin z dzieckiem niepełnosprawnym i 3 tys. kWh w przypadku rodzin wielodzietnych i rolniczych) zostaną w przyszłym roku zablokowane na poziomie z 2022 r.

Gospodarstwa domowe, po przekroczeniu zużycia odpowiednio 2 tys., 2,6 tys. oraz 3 tys. kWh, za każdą kolejną zużytą kWh, mają być rozliczane według cen i stawek opłat, które obowiązują w taryfie danego przedsiębiorstwa z 2023 r. lub w przypadku ofert wolnorynkowych - według cen zawartych w umowie ze sprzedawcą. Jedynie nadwyżka ponad ten limit (w przypadku osób z niepełnosprawnościami - 2,6 tys. oraz rodzin z Kartą Dużej Rodziny i rolników - 3 tys. kWh) będzie rozliczna według taryf z 2023 r.

Reklama

Ile osób skorzysta z zamrożenia cen?

Według szacunków rządu, z zamrożenia cen energii elektrycznej w 2023 r. skorzysta prawie 17 mln gospodarstw domowych (odbiorcy tzw. grupy taryfowej G). Na nowe rozwiązanie rząd przeznaczy ok. 23 mld zł, podano w komunikacie.

Dla gospodarstw domowych, które zużywają energię elektryczną do ogrzewania - w tym wykorzystują pompy ciepła projekt zakłada wprowadzenie jednorazowego dodatku elektrycznego. Dodatek ma wynieść 1 tys. zł, natomiast w przypadku rocznego zużycia energii elektrycznej ponad 5 MWh - 1,5 tys. zł. Warunkiem otrzymania dodatku będzie uzyskanie wpisu lub zgłoszenie źródła ogrzewania do centralnej ewidencji emisyjności budynków. Projekt zakłada, że o dodatek elektryczny będzie można ubiegać się w gminie, w swoim miejscu zamieszkania. Według szacunków z rozwiązania będzie mogło skorzystać ok. 800 tys. gospodarstw domowych, na które rząd przeznaczy ok. 1 mld zł.

Projekt zakłada też wprowadzenie od 1 października br. specjalnego upustu dla gospodarstw, które ograniczą zużycie energii elektrycznej. Wartość upustu ma wynosić 10 proc. całkowitych kosztów zużycia energii elektrycznej.

Nowe rozwiązania mają wejść w życie z dniem następującym po ogłoszeniu ustawy w Dzienniku Ustaw.