Rosyjskie władze od dawna usiłują zdobywać wpływy polityczne w państwach UE poprzez dobrze płatne posady w rosyjskich koncernach państwowych dla obywateli z tych krajów, co można uznać za rodzaj "strategicznej korupcji” - przypomina dpa. Zakaz obejmowania takich stanowisk nie ma dotyczyć jednak filii rosyjskich spółek państwowych, znajdujących się na terenie krajów EU.

Reklama

Rząd niemiecki apeluje ponadto o wprowadzenie globalnego limitu na cenę importowanej z Rosji ropy oraz o zakaz współpracy z rosyjskimi firmami w dziedzinie energetyki jądrowej.

Kolejną propozycją Niemiec jest zakaz sprzedaży obywatelom rosyjskim nieruchomości w UE. Ponadto kolejne osoby miałyby zostać objęte zakazem wjazdu do Unii i zamrożeniem aktywów na jej terytorium.

Trwają rozmowy na temat kolejnych sankcji

Jak przypomina dpa, po ogłoszeniu przez Rosję częściowej mobilizacji państwa unijne zgodziły się na nałożenie dalszych sankcji na Moskwę. Komisja Europejska prowadzi w weekend rozmowy z przedstawicielami 27 krajów w celu poznania ich opinii i priorytetów. Ambasador Niemiec odbył taką rozmowę w sobotę.

Władze w Brukseli pracują obecnie nad konkretną propozycją pakietu sankcji, którą ambasadorowie państw UE mogliby następnie przedyskutować w środę. Sankcje muszą być uchwalone jednogłośnie – podkreśla dpa.