Premier Mateusz Morawiecki spotkał się z dziennikarzami w poniedziałek wcześnie rano, przed wyruszeniem w objazd po województwie mazowieckim i podlaskim pod hasłem "Bezpieczna Polska, bezpieczni Polacy".
"Czas skumulowanych kryzysów"
Jesteśmy w szczególnym czasie, czasie skumulowania wielu kryzysów na skutek koszmarnych błędów polityki energetycznej i klimatycznej ze strony Unii Europejskiej, mamy wielkie problemy z cenami - powiedział.
Te ceny są wysokie z jeszcze jednego względu, to wojna na Ukrainie i świadoma polityka Moskwy, to wszystko powoduje, że mamy ogromną inflację, ona wpływa na portfele Polaków - dodał.
Morawiecki: Co zrobili nasi poprzednicy?
Co zrobili nasi poprzednicy w takiej sytuacji, właściwie w sytuacji daleko łatwiejszej, mniejszego kryzysu? Można powiedzieć "trzy p": podnieśli wiek emerytalny, podnieśli podatek VAT i inne opłaty i pozbawili Polaków około połowy OFE. Nasza polityka jest inna - państwo musi być aktywne szczególnie w trudnym czasie - przekonywał szef rządu.
Przypomniał, że zgodnie z planami w przyszłym roku wydane zostanie 6 proc. PKB na zdrowie, 3 proc. PKB na wydatki obronne. Ale te możliwości budżetowe, które dzisiaj amortyzują kryzys nie są dane raz na zawsze - zaznaczył.
Premier: Rzuciły się na nas wszystkie kryzysy
Trzeba uświadomić sobie, że sytuacja jest niezwykle trudna, nie da się wszystkiego, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki uzdrowić, nikt tego na świecie nie jest w stanie zrobić - zwracał uwagę.
Dodał, że rządy dzielą się na dwa typy, te które aktywnie działają, i te które chowają głowę w piasek - "jak było za czasów naszych poprzedników, kiedy bezrobocie rosło, kiedy podatki rosły, rósł wiek emerytalny, a dochody Polaków były w stagnacji". Za naszych czasów staramy za każdym razem reagować - pandemia, kryzys na granicy białoruskiej, kryzys popandemiczny, czyli zerwane łańcuchy produkcji, kryzys gospodarczy na świecie, a teraz kryzys inflacyjny, energetyczny i wojna na Ukrainie - te wszystkie kryzysy się razem zebrały i rzuciły na nas. Ale podołamy im wszystkim , bo bezpieczna Polska i bezpieczni Polacy to cel naszego rządu - powiedział premier.
autor: Piotr Śmiłowicz, Edyta Roś