"Pomagają Ukrainie obywatele m.in. USA, Niemiec, Wielkiej Brytanii czy Kanady, ale też ludzie z tak egzotycznych państw i terytoriów, jak np. Wybrzeże Kości Słoniowej, Nikaragua, Honduras, Antigua i Barbuda oraz Anguilla na Karaibach czy Niue na Oceanie Spokojnym" - czytamy w komunikacie ministerstwa.

Reklama

"To żywy przykład tego, jak dzięki technologiom cyfrowym ludzie w każdym zakątku świata mogą przyczynić się do zwycięstwa nad złem" - oświadczył ukraiński resort.

Uruchomiony na początku maja przez ukraińskie władze międzynarodowy program wsparcia, znany jako United24, to internetowa platforma przeznaczona do zbierania funduszy na pomoc Ukrainie w wojnie z Rosją. Zgromadzone pieniądze są przekazywane Narodowemu Bankowi Ukrainy, który rozdysponowuje je między poszczególne ministerstwa.

Reklama

"Naszym celem jest stworzenie na tej podstawie stałego mechanizmu. Dzięki tej inicjatywie będzie można w przyszłości udzielać pomocy krajowi ofierze zbrojnej agresji lub katastrofy naturalnej" - poinformował w maju prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, przybliżając założenia United24.