Sasin w czwartek odniósł się do dostępności cukru w sieciach handlowych. W ostatnich dniach media informują o braku cukru w sklepach; niektóre sieci, np. Biedronka, wprowadzają limit zakupu cukru przez klientów.
Mówimy o brakach w wielkich sieciach handlowych, które są kontrolowane przez zagraniczny kapitał. My wiemy, że duże zagraniczne podmioty chętnie zaopatrują się u zagranicznych producentów, mają swoich dostawców - powiedział Sasin w stanowisku przesłanym w czwartek PAP.
Jak dodał, w przypadku cukru, "w Polsce są to firmy, które wykupiły polskie cukrownie w latach 90.". To dwie, duże niemieckie firmy funkcjonujące na polskim rynku, które kontrolują 60 proc. polskiego rynku - wskazał.
"Jesteśmy gotowi, aby cukier dostarczać"
Wicepremier zachęcił przedstawicieli sieci handlowych "i wszystkich tych, którym tego cukru dzisiaj brakuje, żeby się zgłaszać do Krajowej Grupy Spożywczej". Podkreślił, że Krajowa Grupa Spożywcza jest producentem cukru, który ma 40 proc. udziałów w rynku; dysponuje cukrem, który w każdej chwili może dostarczyć.
Krajowa Grupa Spożywcza realizuje terminowo wszystkie zawarte kontrakty. Nie ma tutaj żadnego problemu z dostępnością towarów. Dziś można powiedzieć, że na pewno sektor państwowy, tj. Krajowa Grupa Spożywcza za braki cukru nie odpowiada. Jesteśmy również gotowi, aby ten cukier dostarczać do innych odbiorców, tych którzy nie mają dzisiaj umów - zaznaczył Sasin.
Zawierajcie dzisiaj umowy z Krajową Grupą Spożywczą, a ten cukier będziecie mieli - dodał.
Krajowa Grupa Spożywcza jest największym w Polsce i jednym z największych co do wielkości producentem cukru w Europie. Podstawowy przedmiot działalności KGS stanowi produkcja i sprzedaż cukru, handel wyrobami powstałymi w trakcie jego wytwarzania oraz przetwórstwo owocowo-warzywne.
autor: Aneta Oksiuta