Do rozmowy między chińskim wicepremierem Liu He i sekretarz skarbu USA Janet Yellen doszło w czasie, gdy prezydent Joe Biden rozważa zniesienie części ceł nałożonych na import z Chin, co ma na celu próbę złagodzenia gwałtownie rosnącej inflacji - skomentowała AFP.

Reklama

"Konstruktywna" rozmowa

"Obie strony zgadzają się, że światowa gospodarka stoi przed poważnymi wyzwaniami, dlatego bardzo ważne jest wzmocnienie komunikacji i koordynacji makropolityki między Chinami a Stanami Zjednoczonymi" - podała chińska agencja informacyjna Xinhua.

Agencja przekazała, że rozmowa odbyła się na prośbę Stanów Zjednoczonych i określiła ją jako "konstruktywną".

Jak podano w informacji prasowej zamieszczonej na stronie Departamentu Skarbu USA, "sekretarz Yellen otwarcie poruszyła niepokojące kwestie, w tym wpływ wojny Rosji z Ukrainą na światową gospodarkę i nieuczciwe, nierynkowe praktyki gospodarcze ChRL".

Wzrost inflacji w USA

Inflacja w Stanach Zjednoczonych osiągnęła najwyższy poziom od 40 lat, a władze próbują znaleźć sposoby na złagodzenie presji cenowej. Nowe decyzje prawdopodobnie zapadną już wkrótce, gdy niektóre cła wprowadzone przez byłego prezydenta USA Donalda Trumpa przestaną obowiązywać 6 lipca, jeśli nie zostaną odnowione.

Stosunki między Chinami a Stanami Zjednoczonymi notorycznie pogarszały się za byłej administracji prezydenta Trumpa (2017-2021), która rozpoczęła wojnę handlową z azjatyckim gigantem - skomentowała AFP. Zaowocowało to nałożeniem wzajemnych opłat celnych na wiele towarów, które nadal obowiązują pomimo rozejmu podpisanego przez oba kraje w styczniu 2020 roku.