Bary szybkiej obsługi nazywają się "Pysznie i kropka" (ros. "Wkusno i toczka"). W menu są frytki, burgery i napoje gazowane. Opakowania są bardzo podobne do poprzednich, tyle że bez charakterystycznych kolorów i loga McDonald's. Asortyment może się zmienić z powodu wycofywania się zagranicznych dostawców z rynku rosyjskiego. Na razie firma korzysta z zapasów coca-coli, ale będzie szukać zamiennika.
Tłumy na otwarciu
W Moskwie bar otworzono na Placu Puszkina, w pomieszczeniach, gdzie działał pierwszy uruchomiony w Rosji lokal McDonald's. Na ulicy zgromadził się tłum, jednak kolejka przesuwa się szybko. "Wzdłuż kolejki stoją pracownicy i rozdają baloniki. Wokół - samochody policyjne, a otwarcie ochraniają funkcjonariusze dwóch specjalnych pułków policji, które wcześniej rozpędzały demonstracje" - relacjonuje niezależna "Nowaja Gazieta", której redakcja działa teraz poza Rosją.