Poseł PiS Marek Suski odniósł się do warunków jakie stawia Unia Europejska ws. wypłat pieniędzy z Krajowego Projektu Odbudowy. Ja nie muszę akceptować wszystkiego, co akceptuje rząd. To jest bezczelność. Swego czasu Stalin pisał nam konstytucję, teraz Bruksela próbuje nam pisać regulamin Sejmu, Senatu, Rady Ministrów. Zachowują się jak Stalin — powiedział polityk na antenie Radia Plus.
Jesteśmy w Unii, ale wydaje mi się, że na niby, bo Unia nas nie traktuje poważnie. Próbują nam wejść na głowę (…) Ten aneks, Unia może sobie powiesić w bibliotece jako pamiątkę swojej bezczelności. Zgodziliśmy się na likwidację izby Dyscyplinarnej, na taki aneks się nie godziliśmy — stwierdził.
Wiceprzewodniczący PIS stwierdził, że "TSUE i te wszystkie różne organa chcą po prostu zlikwidować państwo polskie". Wspieram rząd w walce z Unią, która chce zlikwidować państwo polskie - dodał.
Antyniemiecka retoryka
Marek Suski odniósł się do słów Prezesa PiS, Jarosława Kaczyńskiego o zbrojeniu się Niemiec. Jak ja wspominam historię, to mnie ciarki przechodzą, jeśli chodzi o niemiecką siłę militarną. W mojej rodzinie dużo osób zginęło właśnie podczas wojny z Niemcami. Może mam uczulenie, ale jak słyszę, że Niemcy zaczynają się zbroić, to nie czuję się komfortowo. A patrząc na to, jak wspierają w wojnie z Rosją Ukrainę, jak im wysłali jakieś zapleśniałe hełmy i jak nie mogli znaleźć w ogóle na mapie Ukrainy, to rzeczywiście można mieć wątpliwości - powiedział Marek Suski.