W czwartek w Sejmie odbędzie się głosowanie nad powołaniem prezesa NBP. Kandydatem zgłoszonym przez prezydenta Andrzeja Dudę jest obecny szef banku centralnego Adam Glapiński. - Dziś będziemy nad tym głosować i jestem przekonany, że to poparcie zostanie odpowiednio udzielone - powiedział rzecznik rządu Piotr Müller.
Pytany o udział Glapińskiego w środowym posiedzeniu klubu PiS, odparł, że Glapiński "był gotów, aby spotkać się również z innymi klubami parlamentarnymi wczoraj". - Nie wiem, dlaczego nie zaprosili pana prezesa NBP. Pewnie byłaby okazja, by faktycznie podyskutować. Z tego, co wiem, takie zaproszenie do pana prezesa nie dotarło - powiedział Müller.
"To nie była kwestia wątpliwości"
Na pytanie, czy w klubie PiS były wątpliwości odnośnie poparcia kandydatury Glapińskiego, Müller odpowiedział, że "to nie kwestia wątpliwości". - Jak rozumiem, trzeba też podyskutować z osobami, które będą wybierały, tak się to odbywa też w przypadku powoływania na inne funkcje państwowe - powiedział.
Padło również pytanie, czy powołanie Glapińskiego na kolejną kadencję w Narodowym Banku Polskim jest zgodne z prawem. - Widziałem takie wątpliwości, ale bierzmy pod uwagę, że to jest jedna kadencja prezesa Narodowego Banku Polskiego. Czym innym jest bycie członkiem Rady Polityki Pieniężnej, członkiem zarządu banku. To się odnosi wprost do członka zarządu banku, ale nie pełniącego funkcji prezesa. W związku z tym ja tu żadnych wątpliwości prawnych nie mam - odpowiedział rzecznik rządu.
- Ale też pan prezydent zlecił stosowne opinie i minister Paweł Szrot mówił o tym, że te wątpliwości zostały rozwiane - zaznaczył.
"Nie dłużej niż przez dwie kolejne kadencje"
Zgodnie z ustawą o NBP, kadencja Prezesa NBP wynosi 6 lat. Ta sama osoba nie może być prezesem NBP dłużej niż przez dwie kolejne kadencje.
W ubiegły piątek portal RMF24 napisał, że powołanie Glapińskiego na kolejną kadencję w NBP może być niezgodne z prawem. Portal przypomniał, że w lutym 2016 roku prezydent Andrzej Duda, na wniosek ówczesnego prezesa NBP Marka Belki, powołał Glapińskiego na stanowisko członka zarządu banku, co - zdaniem RMF24 - trzeba uznać za pierwszą kadencję Glapińskiego w zarządzie NBP. Kilka miesięcy później, w czerwcu 2016 r., prezydent powołał Glapińskiego na prezesa banku, co jest drugą kadencją w zarządzie banku.
Kilka dni temu Szrot zwracał uwagę w rozmowie z Polską Agencją Prasową, że zarzuty dot. ponownego powołania Adama Glapińskiego na prezesa NBP pojawiły się już kilka miesięcy temu, jeszcze przed jego formalnym zgłoszeniem, zaś opinie prawników są w tej sprawie podzielone.
- Mamy własne opinie, że wszystko jest zgodnie z prawem i tego się trzymamy. Mamy przygotowaną argumentację prawną i opinie, że jest to dopuszczalne - podkreślił prezydencki minister.