Popieram takie rozwiązanie, ponieważ uważam, że jest to logiczny krok. Mamy te pieniądze (z rosyjskich aktywów walutowych - PAP) w kieszeniach, a zatem niech ktoś mi wytłumaczy, dlaczego można było tak zrobić z pieniędzmi afgańskimi, a nie można z rosyjskimi - powiedział Borrell.

Reklama

"Kto zapłaci za odbudowę Ukrainy?"

Polityk nawiązał w ten sposób do decyzji władz Stanów Zjednoczonych z lutego, przewidującej przejęcie 3,5 mld dolarów należących do banku centralnego Afganistanu. Skonfiskowane środki finansowe będą mogły zostać przekazane m.in. ofiarom terroryzmu talibów (w tym rodzinom osób, które zginęły 11 września 2001 r. w wyniku ataków na nowojorskie World Trade Center).

To jedno z najważniejszych politycznych pytań - kto zapłaci za odbudowę Ukrainy? - dodał wysoki przedstawiciel UE ds. zagranicznych.

Zamrożenie rosyjskich aktywów

W początkowej fazie agresji Kremla na Ukrainę (rozpoczętej 24 lutego - PAP) UE i jej sojusznicy zamrozili rezerwy walutowe zgromadzone na kontach banku centralnego Rosji. Moskwa poinformowała w marcu, że sankcjami objęto około 300 mld dolarów z jej rezerw złota i walut, wynoszących łącznie ponad 600 mld dolarów.

Postulat wykorzystania zamrożonych rosyjskich aktywów (w tym należących do oligarchów) na potrzeby Ukrainy zgłosili wcześniej m.in. prezydent USA Joe Biden i przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel.