Ogłoszone sankcje to efekt niedzielnej konferencji przywódców G7 i prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Jak oznajmił Biały Dom, sankcjami objęte zostaną trzy rosyjskie stacje telewizyjne: Pierwyj Kanał Rossija-1 oraz NTW. Działania te mają odciąć je od pieniędzy zagranicznych reklamodawców. Amerykańskie firmy nie będą mogły dostarczać usług księgowych, prawnych i finansowych, w tym dot. zakładania firm dla żadnych osób i podmiotów w Rosji.

Reklama

"Te usługi były kluczowe dla rosyjskich firm i elit oraz budowania ich majątków, generując w ten sposób dochód dla maszyny wojennej Putina oraz próbując ukryć ten majątek i ominąć sankcje" - napisano w komunikacie.

USA wprowadziły też ograniczenia wizowe dla niemal 2,6 tys. Rosjan i Białorusinów, w tym żołnierzy z obydwu krajów i ich rodzin oraz członków władz donbaskich samozwańczych republik, którzy mieli dopuszczać się naruszeń praw człowieka i korupcji.

Dodatkowo Departament Stanu objął restrykcjami osiem rosyjskich firm z sektora transportu morskiego oraz 69 związanych z nimi statków, zaś Departament Skarbu wpisał na listę sankcji państwowy Moskiewski Bank Przemysłowy (MIB) oraz producenta karabinów snajperskich Orsis, firmę Promtechnologia. Restrykcje resortu finansów dotkną też ośmiu członków władz największego rosyjskiego banku, Sbierbanku oraz 27 członków kierownictwa Gazprombanku.