Jak ustalił "Super Express", w środę 11 maja "kilka autokarów zabierze kilkuset posłów i senatorów spod hotelu sejmowego i przewiezie do jednego z ośrodków konferencyjno-wypoczynkowych. Europoseł Ryszard Czarnecki ocenił w rozmowie z gazetą, że "to spotkanie jest sygnałem i alertem do wytężonej roboty przed wyborami". Jego zdaniem kluczowym momentem będzie "przedstawienie przez prezesa PiS planu politycznego na najbliższe wybory".

Reklama

Twarda rozmowa z Ziobrą

Jednak z nieoficjalnych ustaleń gazety wynika, że najbardziej istotną częścią wyjazdu ma być rozmowa Jarosława Kaczyńskiego z szefem Solidarnej Polski Zbigniewem Ziobrą, który "wciąż protestuje przeciwko cofnięciu reformy wymiaru sprawiedliwości, którą Unia uznała za zagrażającą praworządności". "SE" powołał się na "jednego z ważnych polityków obozu władzy", który miał podkreślić, że oczekuje się od Ziobry podjęcia decyzji. To te zmiany blokują pieniądze z Unii, a bez tych pieniędzy na pewno nie wygramy wyborów. Dlatego Ziobro musi wreszcie zadeklarować, czy chce budować prawicę, czy ją zniszczyć - skwitował rozmówca "Super Expressu".

Redakcja gazety przypomniała też swoje wcześniejsze ustalenia o tym, że władze PiS "mają poważnie rozważać wcześniejsze wybory na wiosnę 2023 roku".