Biden zapowiedział, że jeszcze w czwartek zwróci się formalnie do Kongresu o wyasygnowanie dodatkowych miliardów dolarów na wsparcie sił zbrojnych i gospodarki Ukrainy oraz na pomoc dla uchodźców z tego kraju.

Reklama

Prezydent ma też zaapelować do kongresmenów, by zezwolili rządowi na wykorzystanie środków ze sprzedaży zamrożonych rosyjskich aktywów na rekompensaty dla Ukrainy za straty, jakie kraj ten ponosi od początku rosyjskiej agresji.

Gospodarcze skutki inwazji

Premier Ukrainy Denys Szmyhal napisał w artykule zamieszczonym na portalu tygodnika "The Economist", że PKB Ukrainy skurczy się w 2022 roku z powodu rosyjskiej inwazji o 30-50 proc., a szkody wyrządzone ukraińskiej infrastrukturze sięgną długoterminowo 1 biliona dolarów.

W ubiegłym tygodniu ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski, zwracając się w ramach telekonferencji do Międzynarodowego Funduszu Walutowego, poprosił o przekazanie Ukrainie środków pochodzących z zamrożonych rosyjskich aktywów i rezerw rosyjskiego banku centralnego.

Szefowa resortu finansów USA Janet Yellen wyjaśniła, że na takie posunięcie będzie potrzebna zgoda Kongresu, zwłaszcza że Biden chce wprowadzić ustawy, które mają uszczelnić system sankcji nałożonych na Rosję.

Biały Dom na razie odmówił podania, o jakie dokładnie sumy dla Ukrainy zwróci się do kongresmenów prezydent. Będą to fundusze odrębne od 13,6 mld dolarów, jakie Kongres zaaprobował w marcu w ramach pomocy wojskowej i gospodarczej dla Ukrainy.