Nagranie skierowane do Rady Najwyższej Ukrainy marszałek Grodzki zamieścił w piątek m.in. na Twitterze. Mówił w nim m.in., że Ukraińcy dają mnóstwo przykładów najwyższego poświęcenia, męstwa i determinacji w obronie swojej ojczyzny. Ale trzeba to podkreślić z całą mocą: cały cywilizowany świat musi działać z podobną determinacją i bezwzględną wolą poskromienia agresora - podkreślił marszałek Grodzki.

Reklama

Grodzki przeprasza Ukraińców za polski rząd

Sankcje muszą być kompletne i stanowczo egzekwowane. Dlatego muszę Was przeprosić za to, że niektóre firmy w haniebny sposób kontynuują działalność w Rosji, że nadal przez Polskę jadą tysiące tirów na Białoruś i dalej, że nadal rząd importuje rosyjski węgiel i nie potrafi zamrozić aktywów rosyjskich oligarchów. W ten sposób z niedającą się zaakceptować hipokryzją nadal – nawet wbrew intencjom - finansujemy zbrodniczy reżim, który zdobyte pieniądze zużywa na mordowanie niewinnych ludzi. Agresor musi być całkowicie izolowany i musi boleśnie odczuć, że świat twardo stoi po stronie zaatakowanych i nie pozwoli na rzeź Ukrainy - oświadczył Grodzki.

Reakcja Kukiza

Kukiz w mediach społecznościowych zamieścił artykuł o wypowiedzi Grodzkiego z "Wprost". "Gdyby ktoś nie wiedział, jak wygląda piąta kolumna, to ma okazję zobaczyć. Na załączonym obrazku..." - napisał. "Powinien ożenić się z Ochojską. I adoptować Lisa. I byłaby rodzina na medal. Medal Bohatera Związku Radzieckiego" - dodał polityk.

Wicemarszałek Senatu Marek Pęk (PiS) zapowiedział w sobotę, że senatorowie PiS złożą wniosek o odwołanie Grodzkiego. Jak wyjaśnił, ma to związek ze "skandaliczną wypowiedzią (Grodzkiego) o finansowaniu przez Polskę zbrodniczego reżimu Putina".