– To może być ten tydzień. Oczywiście nie wiemy, co się wydarzy w Ukrainie. Ale teraz to już bardziej kwestia ogłoszenia, że Krajowy Plan Odbudowy jest odblokowany niż dalszych negocjacji jego treści – twierdzi nasz rozmówca z rządu. Sugeruje też, że w KPO już widnieje zapis dotyczący reformy wymiaru sprawiedliwości, czego od miesięcy domagała się KE.
Skąd przyspieszenie? Z jednej strony to sytuacja za wschodnią granicą Polski i jednocześnie UE. Z drugiej – może to być efekt wprowadzenia mechanizmu pieniądze za praworządność. KE przygotowała już wytyczne, jak stosować rozporządzenie. – Dzięki temu Komisja i Parlament Europejski nabrały pewności, że ich interesy są zabezpieczone, nawet po uwolnieniu KPO – twierdzi źródło zbliżone do KE.
Podobne argumenty słychać po stronie polskiego rządu. – Wykonaliśmy gest, ustawy sądowe są w Sejmie, widać, że Izba Dyscyplinarna SN będzie zlikwidowana. Bruksela nie ryzykuje, akceptując plan, bo i tak nie ma teraz zaliczek, a projekty będą rozliczane później, więc jeśli nie zrealizujemy kamienia milowego w sprawie izby, to nie będą płacić – mówi nam osoba z rządu.
Reklama