Ziobro w rozmowie w RMF FM był pytany o specustawę dotyczącą pomocy uchodźcom z Ukrainy i przebiegiem prac nad ustawą w Senacie. Jak ocenił, był totalny bałagan w Senacie kierowanym przez PO, co – jak stwierdził – to zły prognostyk, jeśli chcą oni tak rządzić Polską.
UE tylko udaje pomoc uchodźcom?
Smutne, że PO w tak ważnej sprawie nie potrafiła się zmobilizować, by przeprowadzić rzetelnie i profesjonalnie przez Senat procesu legislacyjnego w sytuacji, kiedy wymaga tego polska racja stanu, bo musimy skutecznie pomagać tym uchodźcom, którzy docierają do Polski – mówił lider Solidarnej Polski.
Zwrócił też uwagę, że pomoc dla uchodźców musi być związana określonymi środkami budżetu.
Jeśli Platforma rozszerza tę pomoc na osoby, które już pracowały w Polsce, nie były uchodźcami, są już od długiego czasu (w Polsce), to musi też wskazać źródło finansowania, bo Unia Europejska niestety udaje, że chce pomagać rzeczywistym uchodźcom. Płaci drobne kwoty, które nie odpowiadają rzeczywistym potrzebom. Można powiedzieć, że UE umywa ręce od realnej pomocy, co to jest ta zadeklarowana kwota – 0,5 mld euro. To są żadne pieniądze, to jacht jednego z miliarderów Putina mniej więcej tyle kosztuje – zauważył.
Dziurawe sankcje?
Ziobro mówił też, że pomoc dla uchodźców organizowana jest na wielką skalę. Ocenił, że wielkie wsparcie ze strony milionów Polaków ma ogromne znaczenie, jednak – zaznaczył – państwo "organizuje całą tę przestrzeń, wyrazem tego jest ta ustawa, która przewiduje ogromne środki finansowe, które z polskiego budżetu będą wspierać m.in. uchodźców".
Ale na nic zda się to wsparcie uchodźców, jeżeli dalej Putin będzie wspierany przez kolegów, sojuszników Donalda Tuska, przez Niemców i pieniądze wbrew zapewnieniom UE dalej będą trafiać do Putina na finansowanie jego armii – powiedział Ziobro.
Zwrócił uwagę na słowa kanclerza Niemiec Olafa Scholza, który zapowiadał odcięcie wszystkich rosyjskich banków od systemu SWIFT. Okazało się jednak, że część rosyjskich banków zostało jednak wyłączonych z sankcji.
Dlatego tak ważne jest zablokowanie działań Putina, które dalej wspiera UE i przede wszystkim Niemcy, forsując dziurawe sankcje (...). Dzisiaj Putin każdego dnia dostaje miliony euro, które wykorzystuje na prowadzenie operacji militarnej. Te pieniądze powinny być zablokowane, by społeczeństwo rosyjskie zrozumiało, że musi obalić Putina – powiedział.
Ziobro pytany o kwestię uchodźców z Ukrainy, którzy znaleźli schronienie w Polsce, zwrócił uwagę, że nasze państwo, choć nie ma takich możliwości finansowych, sprawczych i organizacyjnych jak Niemcy i w związku z tym "na miarę naszych możliwości radzimy sobie optymalnie".
Przekazał jednocześnie, że wydał polecenie prokuratorom, aby z dużą powagą i surowością traktować przestępstwa i wykorzystywanie uchodźców. Ocenił ponadto, że wykorzystanie krzywdy uchodźców jest odrażające i zasługuje na najsurowsze potraktowanie.