Według informacji gazety, Merkel była w ub. czwartek w południe w supermarkecie delikatesowym w Charlottenburgu. W trakcie zakupów został jej skradziony portfel z zawartością. Portfel znajdował się w torebce, zawieszonej na wózku sklepowym.

Reklama

Policja potwierdziła, że kradzież została zgłoszona na posterunku w Berlinie-Mitte. Wszczęto śledztwo wsprawie kradzieży. Wiadomo, że w supermarkecie Merkel towarzyszył przynajmniej jeden ochroniarz z Federalnego Urzędu Kryminalnego (BKA).

Ukradziono m.in. dowód osobisty, gotówkę

W skradzionym portfelu miały znajdować się dowód osobisty, karta płatnicza, prawo jazdy i gotówka. "Biuro byłej kanclerz odmówiło komentarza” – informuje „Bild”.

„Nawet w latach pełnienia funkcji kanclerza Merkel była znana z tego, że osobiście chodziła na zakupy. Często widywano ją w supermarkecie w pobliżu dzielnicy rządowej lub w dziale spożywczym francuskiego domu towarowego na Friedrichstrasse” – dodaje dziennik