Browar poinformował, że podniesie ceny swojego piwa, m.in. ze względu na rosnące koszty surowców i energii i transportu - podaje Bloomberg.

Heineken ocenia, że popyt na piwo będzie zagrożony.

Jeśli spojrzeć na inflację, której obecnie doświadczamy, to jest ona najwyższa od 10 lat i nie dotyczy tylko naszych kategorii produktów - może się tu dziać coś makroekonomicznego - powiedział w wywiadzie telefonicznym dyrektor generalny Dolf van den Brink.

Heineken opóźnił aktualizację prognoz na 2023 r. do końca roku w związku z rosnącą niepewnością co do wzrostu gospodarczego i inflacji - informuje Bloomberg.

Reklama

Bary zagrożone

Europejskie branże barów i restauracji mogą potrzebować kilku lat, aby w pełni odzyskać siły po pandemii, biorąc pod uwagę liczbę punktów trwale zamkniętych przez kryzys -powiedział van den Brink.

Dyrektor finansowy Harold van den Broek powiedział, że firma podniesie ceny piwa o "odważne" kwoty na całym świecie.