Bill Gray - jak informuje Bloomberg - wywołał ferment w świecie badaczy kosmosu, gdy podał, że 4 marca w Księżyc uderzy "długi, obracający się cylinder". Początkowo wskazywał, że jest to część silnika rakiety Falcon 9, należącej do firmy SpaceX Elona Muska. "Źle ten obiekt zidentyfikowałem" - przeprasza jednak teraz na swoim blogu. Jego zdaniem, to bowiem element chińskiej rakiety, która została wysłana na Księżyc w październiku 2014. Obiekt uderzy też w inne miejsce niż przewidywał astronom.

Reklama

Co stało się z elementami Falcon 9?

Co więc stało się ze złomem z rakiety Muska? Bill Gray pisze, że nie wie... dodaje też, że sama firma SpaceX też nie ma pojęcia. Przypuszcza jednak, że najbardziej prawdopodobne jest to, że fragment pojazdu krąży teraz na orbicie wokół Słońca.