W piątek Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że od poniedziałku 24 stycznia kwarantanna zostanie skrócona do 7 dni. Nie będzie jednak dotyczyła osób, które już są na kwarantannie. Wiceszef resortu zdrowia w piątek w Polsat News, że w tej chwili MZ nie planuje skracać czasu izolacji. Jeżeli będzie taka rekomendacja naszych konsultantów, wtedy to zrobimy - oświadczył Kraska. Przyznał, że w związku z wysoką zakażalnością wariantem omikron są głosy ekspertów, którzy mówią, żeby zupełnie znieść kwarantannę. Na tą chwilę zdecydowaliśmy się ją skrócić - powiedział Kraska. Dodał, że kolejne decyzje będą uzależnione od sytuacji epidemiologicznej w kraju. Żadnej decyzji nie można tu wykluczyć - oświadczył wiceminister zdrowia.

Reklama

W których aptekach będzie można się przetestować?

Pytany o uruchomienie powszechnego testowania w kierunku SARS-CoV-2 w aptekach Kraska powiedział, że testy będą przeprowadzane od czwartku - 27 stycznia w placówkach, które są odpowiednio przygotowane infrastrukturalnie, czyli tam, gdzie w tej chwili odbywają się szczepienia. Na ten moment takich aptek jest 1200 - powiedział wiceszef MZ. Przypomniał, że w Polsce jest ponad 313 tys. aptek.

Reklama

Zapowiedział, że lista aptek, gdzie będzie można zrobić test, będzie dostępna na stronach resortu zdrowia. Zapowiedział, że wynik testu będzie wpisywany do systemu. Pytany, jak oddzielać osoby potencjalnie chore od zdrowych, które wchodzą do aptek, Kraska powiedział, że trudno mówić o tym, żeby wydzielać specjalne korytarze dla osób, które będą się testować. W ocenie wiceszefa MZ, apteki dadzą sobie radę. Kraska poinformował, że Polska na ten moment dysponuje kilkunastoma milionami testów. Cały czas trwają zakupy kolejnych testów - powiedział wiceszef MZ. Zapowiedział, że dostępność do testów będzie nieograniczona.

Zgodnie z danymi MZ z piątku w ciągu ostatniej doby wykonano ponad 135,3 tys. testów na obecność SARS-CoV-2. W tym antygenowych było – 44 922. W piątek minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował, że pacjenci powyżej 60 lat, którzy otrzymają pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa, będą mieli prawo do bycia bezpośrednio zbadanymi przez lekarza POZ w ciągu 48 godzin.

Na pytanie, jak lekarze POZ będą w stanie zrealizować to prawo, minister Kraska powiedział, zgodnie z najnowszymi danymi na jedną przychodnię będzie przypadać jeden pacjent z dodatnim wynikiem. Mam nadzieję, że zostanie przez lekarza rodzinnego zbadany - dodał.