Jadwiga Emilewicz przeprasza za "niefortunnie użyte w moim wpisie słowo".

Mój ostatni wpis wywołał ogromną burzę. Wiele komentarzy zwraca uwagę na niefortunnie użyte w moim wpisie słowo „zyskuje”. Mają Państwo rację to nie jest dobrze użyte słowo w kontekście pandemii i cierpienia ludzi, jakie ona powoduje. I za to chciałabym wszystkich przeprosić - napisała w serwisach społecznościowych Emilewicz.

Reklama

"Polska zyskuje na pandemii"

"Polska zyskuje na pandemii. Ponad 200 mld PLN pomocy dla przedsiębiorców i pracowników w ramach Tarcz Antykryzysowych oraz uruchomione błyskawicznie fundusze na inwestycje lokalne stawiają Polskę w czołówce wzrostu" - napisała była wicepremier i minister rozwoju Jadwiga Emilewicz, pokazując dane dotyczące wzrostu PKB w wybranych krajach OECD pomiędzy 4 kwartałem 2019 a trzecim 2021.

Reklama

Internauci wściekli na byłą minister rozwoju

Słowa, jakich użyła Emilewicz, wywołały burzę w sieci. Internauci uznali, że sformułowanie, że "Polska zyskuje na pandemii" było mocno niefortunne - zwłaszcza biorąc pod uwagę ponad 100 tys. ofiar koronawirusa. "100 tys ludzi umarło, biznesy ludziom padają a pani minister pisze, że Polska zyskuje na pandemii. Długo jeszcze?" - napisał jeden z nich. Inny z kolei dodał, że myślał, że ten wpis "to fejk".