Turcja pogrąża się w kryzysie gospodarczym. Lira straciła w tym roku 45 proc. wartości w stosunku do dolara, a inflacja sięga już 20 proc. Prezydent swoją strategię walki z kryzysem opiera na niekonwencjonalnej polityce obniżania stóp procentowych. Jego zdaniem wysokie stopy są bowiem „źródłem wszelkiego zła”. Przekonuje, że takie działania doprowadzą do zwiększenia eksportu i wzrostu gospodarczego Turcji, dzięki czemu waluta miałaby stać się bardziej konkurencyjna. Bank centralny zasygnalizował możliwość jeszcze jednej obniżki stóp w połowie grudnia, po czym prawdopodobnie miałby zakończyć politykę luzowania monetarnego.