Tyle że w tym roku, podobnie jak w ubiegłym, prawdziwy obraz finansów publicznych widać dopiero, gdy do strony wydatkowej doda się nakłady z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19. To miał być antykryzysowy instrument, który rząd uruchomił w pandemii. Fundusz znajduje się w Banku Gospodarstwa Krajowego, a jego dysponentem jest premier.
W ubiegłym roku z funduszu wydano prawie 93 mld zł wobec planu wynoszącego ponad 110 mld zł. W tym roku zakładane wydatki są mniejsze, bo w planie finansowym zapisano je na poziomie nieco ponad 57 mld zł. Chociaż i ta kwota może ulec zwiększeniu, bo plan zmieniał się już kilka razy.