123 mld euro. Tyle w 2020 r. wyniosła wartość wymiany handlowej między Polską i Niemcami według danych niemieckiego urzędu statystycznego Destatis opublikowanych tydzień temu. Jako że gospodarki obu krajów rosną, w tym roku może być jeszcze lepiej. Dla Warszawy Berlin to najważniejszy partner handlowy. Dla Niemiec Polska jest na miejscu piątym, za Chinami, Niderlandami, Stanami Zjednoczonymi i Francją. Ale przed Włochami czy Wielką Brytanią. Wymiana polsko-niemiecka jest trzy razy większa niż niemiecko-rosyjska.
Mimo rosnących obrotów i inwestycji niemieckich w Polsce, w momencie odejścia kanclerz Angeli Merkel, relacje polityczne między sąsiadami są słabe. Dowodzi tego choćby brak rozmowy między prezydentem Andrzejem Dudą a Angelą Merkel podczas jej wizyty w Warszawie dwa tygodnie temu.
– Dla nas to spotkanie byłoby niezręczne. Poprzez działania w ostatnich miesiącach kanclerz zaprzepaściła swój dorobek w relacjach z Polską – mówił nam wtedy jeden z urzędników w Kancelarii Prezydenta. – Najpierw pozwoliła na dokończenie budowy gazociągu Nord Stream 2, a ostatnio nie pojawiła się na szczycie Platformy Krymskiej, co oznacza przejście nad rosyjską aneksją Krymu do porządku dziennego – dodawał. Merkel spotkała się wprawdzie z premierem Mateuszem Morawieckim, ale nic konkretnego z tego nie wyniknęło.