Zatrzymania dokonali funkcjonariusze krakowskiej delegatury CBA - napisał szef NIK.
Jakub Banaś przewidywał, że scenariusz zatrzymania go i zarzutów może mieć miejsce. Mówił o tym w wywiadzie dla "Dziennika Gazety Prawnej" - napisał Bartek Godusławski.
Zarzuty dla Tadeusza G.
Prokuratura Regionalna w Białymstoku przekazała w piątkowym komunikacie, że postępowanie w ramach którego dokonano zatrzymań zostało zainicjowane przez zawiadomienia o przestępstwie złożone przez Centralne Biuro Antykorupcyjne, Generalnego Inspektora Informacji Finansowej oraz grupę posłów na Sejm RP z Klubu Parlamentarnego Platforma Obywatelska – Koalicja Obywatelska.
W początkowej fazie dotyczyło ono składania fałszywych oświadczeń majątkowych przez prezesa NIK Mariana Banasia oraz niewykazania przez niego przychodów osiąganych w związku z wynajmem krakowskiej kamienicy - zaznaczyła prokuratura. Dodała jednocześnie, że "sukcesywnie gromadzony przez CBA i prokuraturę materiał dowodowy pozwolił na ujawnienie szeregu innych przestępstw".
Prokuratura Regionalna w Białymstoku zamierza przedstawić Dyrektorowi Izby Administracji Skarbowej Tadeuszowi G. 6 zarzutów. - Mają one związek z zaistniałym w okresie od grudnia 2018 r. do lutego 2021 r. kilkukrotnym ujawnieniem Marianowi Banasiowi informacji objętych tajemnicą skarbową - podała prokuratura.
Jak wyjaśniono, "dotyczyły one czynności prowadzonych przez funkcjonariuszy CBA, a także czynności służbowych prowadzonych przez Urząd Skarbowy Kraków Stare – Miasto w zakresie nieujawienia źródeł przychodów przez Mariana Banasia oraz Urząd Skarbowy Kraków – Podgórze w zakresie kontroli wobec ustalonej osoby".
Dwa spośród zarzutów wobec Tadeusza G. dotyczą niedopełnienia obowiązków służbowych poprzez zaniechanie złożenia zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa w związku z uzyskaniem informacji o przedłożeniu w lipcu 2017 r. w Urzędzie Skarbowym Kraków – Podgórze podrobionej faktury, stanowiącej rozliczenie dofinansowania uzyskanego ze środków publicznych, a także powzięciem informacji o niezłożeniu sprawozdania finansowego za rok 2019 r. przez spółkę reprezentowaną przez Jakuba B. - wyjaśniła prokuratura.
Wskazała również, że "zachowanie Tadeusza G. stanowiło też udzielenie pomocy sprawcy przestępstwa w uniknięciu odpowiedzialności karnej". - Wobec tego zostało zakwalifikowane również jako przestępstwo poplecznictwa - wyjaśniła prokuratura.
Poinformowała też, że "przeprowadzona przez CBA analiza operacji finansowych, polegających m.in. na dokonaniu przez Mariana Banasia przysporzeń na rzecz Jakuba B. oraz udzielaniu mu pożyczek, a także podjęte czynności procesowe, m.in. oględziny korespondencji mailowej zapisanej w komputerze zabezpieczonym u Jakuba B., wskazały na popełnienie przez niego szeregu przestępstw".
Zarzuty dla Jakuba B.
Jakub B. usłyszy siedem zarzutów popełnienia przestępstw, w tym dwóch oszustw w związku z wyłudzeniem w 2016 r. ze środków Narodowego Funduszu Rewaloryzacji Zabytków Krakowa dofinansowania w łącznej kwocie około 120 tys. zł na realizację prac renowacyjnych w kamienicy położonej w Krakowie - podała prokuratura.
Jak zaznaczono, "dofinansowanie zostało wyłudzone na rzecz spółki reprezentowanej przez niego i jego żonę". - Jakub B. działając w celu dokonania oszustwa, posłużył się podrobionymi fakturami VAT potwierdzającymi wykonanie robót budowlanych oraz szeregiem dokumentów poświadczających nieprawdę, m.in. potwierdzeniem przelewu wynagrodzenia za prace remontowe oraz protokołem odbioru końcowego i rozliczeniem wartości wykonanych prac - wskazano w komunikacie.
Zarzuty obejmują również podrobienie przez Jakuba B. umowy o wykonanie robót budowlanych w kamienicy, na których realizację wyłudzono dofinansowanie ze środków Skarbu Państwa, a także popełnienie przestępstw skarbowych polegających na dwukrotnym posłużeniu się podrobionymi fakturami VAT na kwotę ponad 310 tys. zł w celu rozliczenia powyższego dofinansowania i wyłudzenia podatku VAT w kwocie prawie 80 tys. zł - dodano.
Po przesłuchaniu zatrzymanych, prokurator podejmie decyzję w przedmiocie zastosowania środków zapobiegawczych - zapowiedziała prokuratura. Poinformowała także, że kolejna osoba, która w tej sprawie usłyszy zarzuty popełnienia przestępstw wspólnie i w porozumieniu z Jakubem B. otrzymała dziś wezwanie do stawiennictwa w prokuraturze w charakterze podejrzanej.