Zgodnie z aneksem, zamiast bloku na węgiel powstanie tam blok parowo-gazowy o mocy 745 MW za ok. 2,5 mld zł.

Jak stwierdził Obajtek, dzisiejsze kierunki polityki klimatycznej i ceny emisji CO2 są tak duże, że nie pozwalają kontynuować inwestycji węglowej. Jej kontynuacja przyniosłaby większe straty, niż jej zaprzestanie - zaznaczył. Widząc takie zagrożenie, mamy prawo się wycofać i realizować następne inwestycje, które przyniosą korzyść - podkreślił prezes PKN Orlen.

Reklama

Jednocześnie z aneksem podpisano umowy ws. rozliczania zarzuconego projektu bloku na węgiel. Zgodnie z tym porozumieniem nie będzie żadnych kar umownych, a rozliczenie realizacji projektu nastąpi do końca 2021 r. Całkowita kwota, jaką Energa będzie zobowiązana zapłacić na rzecz wykonawcy tego projektu, czyli GE - nie przekroczy 1,35 mld zł netto.

Dodatkowo podpisano też umowę na zakup aktywów i przeniesienie ich ze spółki celowej węglowej do spółki celowej gazowej. To aktywa niezbędne do przeprowadzenia procesu inwestycyjnego - podkreślił Obajtek.

Reklama

Kontrakt będzie zrealizowany w formule "pod klucz". Harmonogram przewiduje rozpoczęcie prac budowlanych z końcem 2021 r., a oddanie elektrowni do użytku w 2025 r.

Umowa z PGNiG

Obajtek przypomniał, że jest już umowa z dostawcą gazu - PGNiG. Gaz popłynie łącznikiem, odchodzącym od GIPL (interkonektor gazowy łączący Polskę z Litwą), który wykona Gaz-System.

Prezes GE Power Sławomir Żygowski podkreślił, że podpisano porozumienie dotyczące przeszłości, ale i znaleziono dobre rozwiązanie na przyszłość przy zastosowaniu najnowocześniejszej technologii na świecie.

Kluczowe komponenty będą dostarczać fabryki GE we Wrocławiu i Elblągu. Będziemy pomagać państwu polskiemu w transformacji energetycznej - zaznaczył Żygowski.

Reklama

Prace nad projektem nowego bloku węglowego w Elektrowni Ostrołęka Energa zaczęły się w 2009 r. We wrześniu 2012 r. spółka je wstrzymała, nie mogąc pozyskać finansowania z rynku. Energa uznała, że dopiero udział partnera strategicznego umożliwi budowę.

Jesienią 2016 r. połowę udziałów w projekcie kupiła Enea. Wiosną 2018 r. konsorcjum GE Power i Alstom wygrało przetarg na budowę 1000 MW bloku na węgiel kamienny za nieco ponad 6 mld zł. Polecenie rozpoczęcia prac budowlanych wydano z końcem 2018 r., jednak wiosną 2020 r. budowę zawieszono.

W maju 2020 r. Energa i Enea poinformowały o utworzenie przez spółkę celową odpisu aktualizującego wartość inwestycji w Ostrołęce na 1 mld zł. W marcu 2021 r. ruszyła rozbiórka wybudowanych elementów.