Glapiński zapowiedział też m.in., że w ciągu kilku lat chce dokupić jeszcze 100 ton złota na rezerwy i trzymać je w Polsce razem z obecnymi 229 tonami. Pytany. czy możliwe są ujemne stopy procentowe, odparł, że raczej nie dla klientów indywidualnych I na razie w ogóle nie jest to potrzebne - dodał. Dopytywany, czy oznacza to, że nie będzie żadnych zmian stóp procentowych przyznał, że szanse na taki ruch są obecnie bliskie zera. "Ale gdyby pojawiło się ryzyko nadmiernej inflacji bądź deflacji - zareagujemy - podkreślił szef NBP.

Reklama

W jego ocenie Polska z każdego kryzysu wychodzi wzmocniona, bez strat albo z małymi stratami, w efekcie za każdym razem zmniejszając dystans do często pokiereszowanych liderów. I przeskakujemy kolejne kraje, które w międzyczasie popadają w tarapaty, jak Portugalia, Grecja, niedługo Hiszpania - przewiduje prezes Glapiński. W ocenie prezesa NBP wszystkie źródła ekspansji Polski nie są jeszcze zużyte. Nie ma żadnego powodu, żebyśmy się trwale nie rozwijali o 2-3 proc. szybciej niż państwa Zachodu - powiedział.

Glapiński: Problemem zbyt mała siła militarna

W jego ocenie zagrożeniem może być nasza obecna siła militarna, która jest niewspółmiernie niska do potencjału gospodarczego. I to jest dostrzegane. Potrzebny jest dużo większy wysiłek, skokowe zwiększenie zakupów najlepszego światowego sprzętu - ocenił. Według niego nie ma na to dużo czasu, bo sytuacja na świecie zaostrza się - widać wzrost napięć - narastający konflikt gospodarczy między USA a Chinami, czy agresywną politykę Rosji. Wyjaśnił, że w związku z umową ze Stanami Zjednoczonymi na budowę sześciu reaktorów jądrowych w Polsce strona polska zapewni infrastrukturę finansową, przy pomocy też NBP, dla 51 proc. koniecznych funduszy, Amerykanie dla 49 proc..

Oznacza to obecność w Polsce tysięcy amerykańskich inżynierów, specjalistów, także amerykańskiego kontrwywiadu i wywiadu, co będzie miało istotne, pozytywne znaczenie dla naszego bezpieczeństwa - ocenił Glapiński w wywiadzie dla "Sieci".