Sprawy reprywatyzacyjne dotyczące warszawskich nieruchomości przy ulicach Twardej, Hożej i Skorupki elektryzowały opinię publiczną. Jedni bowiem twierdzili, że decyzje zwrotowe były wydane poprawnie. Inni – że roiło się od nieprawidłowości i doszło do wzbogacenia się przez osoby o szemranej reputacji kosztem ogółu społeczeństwa. Komisja weryfikacyjna ds. reprywatyzacji we wszystkich trzech przypadkach wyszła z założenia, że prezydent stolicy przy wydawaniu decyzji na rzecz tzw. baronów reprywatyzacji popełnił szereg błędów.
Następnie jednak w każdej z tych trzech spraw Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie stwierdził nieważność decyzji wydanej przez komisję. Porażka? Niekoniecznie. A to dlatego, że w każdym przypadku sąd stwierdził także nieważność decyzji reprywatyzacyjnej wydanej przez prezydenta. DGP właśnie zapoznał się z uzasadnieniami wszystkich tych wyroków. Wynika z nich, że komisja weryfikacyjna popełniała błędy, ale zarazem trafnie punktowała nieprawidłowości w pracach ratusza. Te były zaś tak istotne, że decyzje zwrotowe sprzed wielu lat nie mogły się ostać.
Słodka porażka
Reklama
Reprywatyzacja po warszawsku