Gazeta wyjaśnia, że kosmetyki wyprodukowane w Polsce są wysyłane na ponad 160 rynków świata, co plasuje nasz kraj na szóstym miejscu w UE. "Wkrótce jednak się to zmieni. W wyniku będącego już praktycznie faktem brexitu awansujemy na piątą pozycję, ale polscy eksporterzy mogą lekko ucierpieć, choć nie tak mocno jak ich klienci z Wysp" - wskazuje dziennik. Dodaje, że kosmetyki znad Wisły są trzecimi po francuskich i niemieckich wybieranymi przez Brytyjczyków.
Co drugi kosmetyk produkowany w Polsce trafia na eksport. Nasz bilans w handlu jest dodatni i wynosi ok. 30 proc., podczas gdy Niemcy mają w handlu kosmetykami 39 proc. nadwyżki handlowej - mówi cytowana przez "PB" Blanka Chmurzyńska-Brown, dyrektor generalna Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego.
"Puls Biznesu" informuje ponadto, że tylko w latach 2015-17 w Polsce zarejestrowało się około 175 nowych podmiotów produkujących lub dystrybuujących kosmetyki. Według danych GUS, działa ich obecnie w kraju około tysiąca.