To dane z wtorkowego raportu urzędu, który zajmuje się wykrywaniem nadużyć związanych z wykorzystaniem funduszy UE, prowadzeniem dochodzeń w tej sprawie i eliminowaniem nieprawidłowości. Z zestawienia wynika, że OLAF zarekomendował w 2018 r. odzyskanie 371 mln euro do budżetu UE. Po przeanalizowaniu przez jego ekspertów 1259 spraw urząd otworzył 219 nowych dochodzeń. "Rezultaty OLAF-u pokazują, że nasza praca przynosi różnicę. Chronimy nie tylko interesy finansowe UE, ale także zdrowie i dobrobyt obywateli Europy" - podkreślił w oświadczeniu dyrektor generalny OLAF Ville Itala.

Reklama

Całkowita liczba zakończonych spraw, nie tylko dotyczących finansowania programów i projektów unijnych, ale też innych, którymi zajmuje się OLAF - ceł, szmuglowania wyrobów tytoniowych itp. - wyniosła w 2018 r. 167. Urząd - jak tłumaczy w rozmowie z PAP jego rzeczniczka Jana Cappello - nie dokonuje w tym przypadku rozbicia na państwa członkowskie, bo niektóre sprawy obejmują kilka krajów.

Inaczej sprawa się ma, jeśli chodzi o dochodzenia dotyczące wykorzystania funduszy UE zarządzanych lub wydawanych w całości lub w części na szczeblu krajowym lub regionalnym. W 2018 r. we wszystkich państwach, gdzie wydawano środki UE (nie tylko w samej Unii), zakończonych było 86 spraw, do których wydano w sumie 48 rekomendacji.

Węgry są na pierwszym miejscu zarówno pod względem liczby spraw (9), jak i liczby rekomendacji (7). Na drugim miejscu znalazła się Grecja (8 spraw i 6 rekomendacji), a na trzecim Polska (również 8 spraw; 3 rekomendacje). W Rumunii, Bułgarii, Włoszech i Czechach, które są dalej w zestawieniu, Europejski Urząd ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych zakończył w minionym roku po 4 sprawy, a we Francji i na Słowacji po 3.

Reklama

Z analiz OLAF wynika, że jednym z obserwowanych trendów jest zakładanie fałszywych firm i fałszowanie transakcji biznesowych, by uzyskać fundusze z UE. Przestępcy dokonują też oszustw związanych z promocją produktów rolnych, przy czym pieniądze, jakie wiążą się z tym procederem, są często prane przez kraje trzecie. Międzynarodowe siatki uchylają się też od opłat celnych, na czym również traci budżet UE.

Przykładem nieprawidłowości podanych w raporcie jest manipulowanie procedurą przetargową przez jedną z polskich firm, która dostała dofinansowanie na linię produkcyjną z unijnego budżetu. Problem polega na tym, że linia ta została kupiona z ominięciem procedur od niemieckiej firmy-matki, a także od szwajcarskich kooperantów, którzy również byli powiązani kapitałowo z tą spółką. W efekcie cena komponentów, które były zamawiane, została zawyżona nawet o 70 proc.

W zeszłym roku Komisja Europejska zaproponowała przyznanie OLAF-owi dostępu do rachunków bankowych, ułatwienie kontroli na miejscu i zapewnienie urzędowi niezbędnych narzędzi do wypełniania jego mandatu w dziedzinie podatku VAT. Zmiany mają na celu zagwarantowanie jego skutecznej współpracy z nową Prokuraturą Europejską (EPPO).

Reklama