- Trudno to nawet komentować – mówi w rozmowie z DGP prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców. Według niego organ rozszerza w ten sposób swoje kompetencje o ocenę działań biznesowych firmy. Tymczasem, jak podkreśla Cezary Kaźmierczak, powinien zajmować się poborem podatku.

Reklama

Taką reakcję prezesa spowodowało pismo naczelnika Drugi Mazowiecki Urząd Skarbowy w Warszawie z czerwca tego roku. Zwrócił się on w nim do przedsiębiorcy „z prośbą o złożenie wyjaśnień w zakresie spadku dochodów w 2017 r. w porównaniu z rokiem 2016”. Został też wyznaczony 7- dniowy termin na odpowiedź.

- Co jeżeli przedsiębiorca odpowie, że spadek dochodów wynika z jego złej pracy? Wstawi mu naganę do akt? – ironizuje Cezary Kaźmierczak. Dodaje, że jeżeli organ ma podejrzenia co do nieprawidłowości rozliczeń, powinien przeprowadzić kontrolę.

CZYTAJ WIĘCEJ NA FORSAL.PL>>