Grecja rozpaczliwie potrzebuje pomocy finansowej. Ministrowie finansów strefy euro mają dziś zdecydować w Brukseli, czy władze w Atenach otrzymają kolejne pożyczki. Spór dotyczy warunków, na jakich miałyby one być udzielone.

Reklama

Ekonomista banku BZ WBK Piotr Bielski wskazuje, że greccy przedsiębiorcy i obywatele masowo wycofują pieniądze z banków, a te już nie mogą liczyć na wsparcie Europejskiego Banku Centralnego. Niedawno EBC ogłosił, że greckie obligacje rządowe już nie mogą być zabezpieczeniem pożyczek udzielanych instytucjom finansowym z tego kraju. Piotr Bielski wyjaśnia, że wzmożone wypłaty pieniędzy to efekt obaw Greków, że ich kraj wystąpi z eurogrupy. W takiej sytuacji lepiej mieć w portfelu euro, niż nowe drachmy, które szybko stracą na wartości.

ZOBACZ TAKŻE: Hiszpania nie zgadza się na redukcję greckich długów>>>