Najpierw zwyżkowały giełdy w Azji. Od rana wzrosty notują też najważniejsze indeksy europejskie: od siedmiu dziesiątych procent w Londynie, do ponad półtora procent w Paryżu.
Eksperci mówią jednak, że Cypr czekają kłopoty gospodarcze. Po pierwsze bardzo trudno będzie o kredyty, które są potrzebne przedsiębiorcom do sprawnego funkcjonowania. Po drugie likwidowana zostaje jedna z najważniejszych cypryjskich gałęzi gospodarki - usługi finansowe. Zdaniem niektórych analityków cena, jaką płaci Cypr za pozostanie w strefie euro i pomoc finansową Brukseli, jest bardzo wysoka.