Dodano, że w grudniu br. w porównaniu z grudniem 2011 r. ich wzrost cen nie powinien przekroczyć 4 proc.
W sierpniu br. ceny detaliczne żywności i napojów bezalkoholowych były średnio o 5,3 proc. wyższe (w tym żywności o 5,4 proc.) niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Podrożały wszystkie grupy produktów spożywczych, z wyjątkiem masła, jabłek i ziemniaków. Najbardziej, bo o ponad 30 proc. zdrożały jaja. Ceny ryb i przetworów rybnych zwiększyły się o 9 proc., a mięsa, podrobów i przetworów mięsnych o 8,4 proc., w tym mięsa wołowego o 14,8 proc., wieprzowego o 9,7 proc. i drobiowego o 6,9 proc.
Utrzymująca się niska dynamika popytu i bardzo niska presja płacowa będą głównymi czynnikami hamującymi tempo wzrostu cen żywności w IV kwartale br. - ocenili eksperci Instytutu.
Jak podał IERiGŻ, należy się liczyć z dalszym wzrostem cen mięsa i jego przetworów, głównie z uwagi na pogłębiający się trend spadkowy w chowie trzody chlewnej. Utrzymujące się korzystne tendencje w eksporcie, wzrost kosztów produkcji i popytu krajowego będą sprzyjały wzrostowi cen drobiu - dodano. Natomiast spadek produkcji żywca wołowego będzie skutkował wzrostem cen wołowiny.
Przewiduje się, że w grudniu br. ceny detaliczne mięsa wieprzowego mogą być o około 5 proc. wyższe, a wołowego i drobiowego o 8 - 10 proc. wyższe niż w analogicznym okresie przed rokiem. Wzrostowi krajowych cen mięsa w IV kwartale br. sprzyjać będzie także utrzymujący się wysoki poziom cen wieprzowiny i wołowiny w UE. Przypuszczalnie w całym sezonie 2012/2013 światowe ceny mięsa pozostaną na relatywnie wysokim poziomie z uwagi na wzrost kosztów pasz - czytamy w raporcie.
W czwartym kwartale br. mogą wzrosnąć ceny artykułów mleczarskich, ale skala tego wzrostu będzie ograniczana przez spodziewany wzrost produkcji i podaży surowca mlecznego. Instytut ocenia, że w grudniu br. ceny detaliczne mleka i produktów mleczarskich mogą być o ok. 2 proc. wyższe niż rok wcześniej.
Za pieczywo i produkty zbożowe konsumenci będą w tym czasie płacili o 3-4 proc. więcej.
Według metodologii Eurostat-u i najnowszych danych (unijnego biura statystycznego) w Polsce w sierpniu br. wzrost cen żywności i napojów bezalkoholowych w ujęciu rocznym wyniósł 5,3 proc., wobec wzrostu o 2,9 proc. w UE-27 i o 2,6 proc. - w strefie euro. Najwięcej podrożała żywność w Czechach (o 7,5 proc.), na Węgrzech (o 6,1 proc.) i w Finlandii (o 6 proc. Najmniejszy wzrost cen żywności odnotowano w Irlandii (o 0,4 proc.), Szwecji (o 1,2 proc.) i Holandii (o 1,3 proc.).
Komentarze(15)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszebenzyna - 15 zł, chleb - 15 zł i cukier - 15 zł...uraaaa!!!...
by żyło się lepiej, wszystkim!!!...
rządzący PO
współrządzący PSL
nawiedzeni PiS (i pochodne)
polityczne zombie SLD
zboki i ćpuny RP i reszta złodziei i ściemniaczy!
im więcej będziemy wydawać na żarcie tym mniej zapłacimy podatków (bo będziemy kombinować) ale was to ***** obchodzi...
do zobaczenia przy urnach ... albo nie...
Rząd "mówi" 3 % (oszusci).
Każdy "popiera" swoje "gów.o" papierem toaletowym.
Rządzenie to "harówa" , nie zabawa, PO(srańce).
Wszystko zależy od płomiennych kazań Rydzykowców.
Najbardziej bezradna jest najbiedniejsza część społeczeństwa i najbardziej dzieciata.
Już nie raz próbowano wysokich cen i wracano z powrotem do poprzednich .
Polski obywatel nie kupi więcej niż zarabia a zarabia bardzo mało
miej ma niż Grek czy Hiszpan .w bankrutujących państwach .