"Kraje strefy euro przeszły z okresu egoizmów narodowych do okresu działań solidarnych, do czego zresztą od początku prezydencji Polska nawoływała. Dzięki tej dość zasadniczej i strategicznej zmianie optyki i podejścia można powiedzieć, że stworzono warunki, które pozwolą Grecji, Irlandii i Portugalii wyjść z pułapki zadłużenia, w której się znajdowały" - podkreślił szef resortu finansów na konferencji prasowej.

Reklama

Ocenił, że "zostały stworzone zręby systemu, które pozwolą strefie euro zabezpieczyć pozostałe kraje tej strefy przed podobnymi turbulencjami i problemami". "Niemniej jednak przed krajami strefy euro trudna droga. Polska prezydencja liczy na to, że w tych nadchodzących miesiącach solidarność, która według naszych ocen nareszcie pokonała egoizmy narodowe w strefie euro, także pokona ten kryzys strefy" - zaznaczył minister finansów.

.Ja się Fitcha nie boję - stwierdził w piątek minister finansów Jacek Rostowski podczas konferencji prasowej. Odniósł się w ten sposób do informacji, że agencja ratingowa Fitch zapowiedziała ogłoszenie częściowej niewypłacalności Grecji.

"W tej sytuacji, w której przygotowano mechanizmy, które zapewnią stabilność systemu bankowego Grecji i zapewnią Grecji, Portugalii i Irlandii wyjście z tej pułapki zadłużenia, agencje powiedzą swoje, bo muszą, ale nie spowoduje to paniki na rynku, bo wszyscy wiedzą, że sytuacja jest pod kontrolą" - ocenił.

Szef resortu finansów mówił też, że Polska w najbliższym czasie nie przystąpi do strefy euro. "Od dłuższego czasu mówimy, że strefa euro musi być naprawiona. Kryzys pokazał, że w konstrukcji strefy euro są poważne pęknięcia. One muszą być naprawione, aby Polska do niej przystąpiła" - powiedział.

Dodał, że wczorajsze decyzje eurogrupy to pierwszy poważny krok w tym kierunku. Według Rostowskiego, naprawa będzie trwała kilka lat i dopiero jak będzie dokończona, Polska będzie mieć pewność, że bezpiecznie do strefy euro może przystąpić.

"Od dłuższego czasu postulowaliśmy takie wzmocnienie strefy euro i cieszymy się, że pierwsze kroki zostały podjęte" - powiedział. Jego zdaniem, ważnymi elementami tego wzmocnienia jest przyjęcie przez parlament i całą UE sześciu aktów ustawodawczych, dotyczących wzmocnienia ładu gospodarczego. Minister odniósł się również do wpływu nawałnic przechodzących przez Polskę na stan budżetu kraju. "Budżet ma ponad 180 mln zł w rezerwie, która została stworzona na takie sytuacje. W tej chwili nie mamy pełnych informacji dotyczących kosztów, ale jestem pewien, iż w żaden sposób nie nadwyręży to budżetu" - powiedział Rostowski.