Związkowcy z Jastrzębskiej Spółki Węglowej (JSW) zdecydowali w poniedziałek o zawieszeniu zapowiadanych na 9 czerwca strajków w kopalniach. Chcą wrócić do rozmów na temat zawarcia porozumień, które mają poprzedzić wprowadzenie firmy na giełdę. Według związkowców kolejne rozmowy będą spotkaniem "ostatniej szansy". Piątkowe rozmowy, prowadzone na forum Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego (WKDS) w Katowicach, zostały zerwane, gdy w czasie ich trwania związkowcy przysłali do siedziby faks z zapowiedzią protestu.

Reklama

Przedstawiciele zarządu firmy oraz ministerstw gospodarki i skarbu, a także wojewoda śląski, byli zaskoczeni postawą związkowców i zarzucili im "grę nie fair". W sobotę jednak skierowali do związkowców apel o wznowienie rozmów, zapewniając, że gotowi są zapomnieć o "przykrym incydencie" z WKDS. Poniedziałkowa decyzja związkowców o zawieszeniu protestu (w czwartek kopalnie miały stanąć na dwie godziny na każdej zmianie) to odpowiedź związków na sobotni apel. Jednocześnie związkowcy wyrazili dezaprobatę wobec formy apelu, zaprzeczając, aby kierowały nimi własne interesy.

Przedstawiciele komitetu protestacyjno-strajkowego tłumaczą, że zapowiedź protestu, skutkująca w piątek przerwaniem rozmów, była efektem próby gospodarzy spotkania, by ograniczyć je w czasie do 15.30, a także deklaracją zarządu spółki, że jego propozycja wzrostu płacy zasadniczej w JSW o 5,5 proc. jest ostateczna. Związkowcy chcą 10-procentowej podwyżki wynagrodzeń. Związkowcy zwrócili się w poniedziałek do wojewody śląskiego o wyznaczenie terminu kolejnych rozmów w ramach Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego, z udziałem przedstawicieli ministerstw gospodarki i Skarbu Państwa. Chcą, by rozmowy odbyły się jeszcze przed końcem tego tygodnia.

Wojewoda śląski Zygmunt Łukaszczyk powiedział PAP, że jest możliwość wznowienia rozmów "mniej więcej w połowie tygodnia". Według nieoficjalnych informacji, najbardziej prawdopodobny jest czwartek lub piątek. Przedstawiciele obu stron liczą, że tym razem rozmowy zakończą się porozumieniem.

"Strona społeczna Jastrzębskiej Spółki Węglowej wnioskuje też o rzeczywisty dialog oraz zrozumienie postulatów. Wnosimy o niepodejmowanie gier taktycznych, ale poważne potraktowanie rozmów, które - naszym zdaniem - będą rozmowami ostatniej szansy" - napisali związkowcy w poniedziałkowym komunikacie.

Związki domagają się m.in. gwarancji zachowania tzw. władztwa korporacyjnego Skarbu Państwa w JSW po jej upublicznieniu (spółka ma zadebiutować na giełdzie 6 lipca) oraz akcji pracowniczych dla całej załogi. Resort skarbu zapewnia, że związkowe postulaty są spełnione, strona społeczna chce jednak, by było to zapisane w specjalnym porozumieniu.

Związkowcy chcą także podwyżki płac o 10 proc,. Zarząd proponuje 5,5 proc.; dalszy wzrost płac miałby wiązać się z efektywnością pracy. Wcześniej związki porozumiały się z zarządem w sprawach pracowniczych, m.in. 10-letnich gwarancji zatrudnienia.