Do roku 2009 roku dynamicznie rosła liczba aptek w Polsce. Na początku dekady było ich 9700, a w połowie 2009 roku już 13 650. To był wynik rekordowy. W 2010 roku ich liczba zaczęła spadać – do 13 400 aptek. Eksperci ostrzegali: aptek jest za dużo. Rzeczywiście, kiedy średnio w UE jedna apteka przypada na 4 – 5 tysięcy osób, to w Polsce na 3 tysiące.
Jednak jak wynika z najnowszego raportu firmy PMR „Dystrybucja na rynku farmaceutycznym w Polsce 2011. Prognozy rozwoju na lata 2011 – 2013”, po kilku miesiącach spadków liczba aptek znowu zaczęła rosnąć. I działa ich blisko 13,5 tys.
Rośnie liczba placówek w sieciach aptecznych oraz sieci aptek franczyzowych. Indywidualni gracze nie mają z nimi szans. – Aptekom, które działają samodzielnie, trudno jest uzyskać korzyści, jakie oferowane są grupom przez producentów i hurtownie – mówi Agnieszka Stawarska, analityk rynku farmaceutycznego z PMR.
Reklama