>>>Ten program rozliczy cię z fiskusem

"Domagamy się uczciwej dyskusji, a przede wszystkim decyzji. Decyzji, które przywrócą w tej sprawie (OFE) rozsądek i sprawiedliwość. To znaczy prawo każdego obywatela, żeby decydować o tym, co ma dziać się z jego pieniędzmi i jaką zasadę ubezpieczeń społecznych, emerytalnych przyjmuje" - podkreślił prezes PiS na piątkowej konferencji prasowej w Warszawie.

Reklama

We wtorek rząd przyjął projekt zmian w OFE. Zakłada on, że składka trafiająca do OFE zostanie zmniejszona z 7,3 proc. do 2,3 proc., jednak w 2017 r. wzrośnie do 3,5 proc. Celem proponowanych przez rząd zmian jest ograniczenie przyrostu deficytu sektora finansów publicznych i długu publicznego.

Zdaniem Kaczyńskiego, "mamy do czynienia (...) z podjęciem decyzji, która będzie bardzo drogo kosztowała Polaków w przyszłości". Według lidera PiS, decyzja ws. zmian w systemie emerytalnym doprowadzi do obniżenia emerytur, a więc do obniżenia poziomu życia "bardzo poważnej części społeczeństwa". Jak mówił, dotyczy to "zarówno ludzi dziś jeszcze zupełnie młodych, którzy może o tym nie myślą, ale warto im to uświadomić, jak i pokoleń bardziej zaawansowanych".

Reklama

"Wokół tej decyzji urządza się pewnego rodzaju inscenizację. Inscenizację polegającą na tym, że ma być jedna dyskusja u prezydenta Komorowskiego, ma minister Rostowski z prof. Balcerowiczem się ścierać" - ocenił lider PiS.

Według niego, "to jest właśnie sfera inscenizacji, która czasem jest elementem nie do zaakceptowania". "Bo jest elementem nie rzetelnej dyskusji przed podjęciem decyzji, tylko jest elementem po prostu społecznej manipulacji, stworzenia pewnego wrażenia" - argumentował Kaczyński.Według niego tak postępować nie można. "Tak postępowano w okresie minionym. I to, że dziś te elementy wówczas stosowanej socjotechniki - stosowane jest to tylko w niektórych okresach, w okresach tzw. kryzysów - powracają, to jest coś bardzo niedobrego" - powiedział.

Podczas konferencji PiS zaprezentowano spot dotyczący zmian systemu emerytalnego. Ma on być emitowany w telewizji od piątkowego wieczoru. W spocie pojawiają się politycy koalicji PO-PSL Donald Tusk, Waldemar Pawlak, Jacek Rostowski, Jerzy Buzek oraz m.in. Jan Krzysztof Bielecki i Leszek Balcerowicz. "Skąd my ich znamy? To wciąż ci sami specjaliści od miraży. Obiecywali wakacje pod palmami. Obiecywali, że niczego nam nie zabiorą, ale zabierają. Robią skok na nasze emerytury. Sprawdźmy konta emerytalne, bo może już je opróżnili" - alarmuje lektor.

Później pojawia się Jarosław Kaczyński. Wówczas lektor informuje, że "PiS daje realny wybór: ZUS albo OFE". "Czas na odważne decyzje" - przekonuje prezes PiS.Partia uruchomiła portal www.projektpis.pl, na którym można obejrzeć spot i zapoznać się z projektem ustawy PiS ws. OFE.