Coraz więcej osób żali się na wysokie rachunki telefoniczne, choć faktycznie nie dzwoniły tyle i nie brały udziału w żadnych loteriach i innych konkursach.
Czasem wystarczy przypadkowe naciśniecie klawisza lub wysłanie pustej wiadomości tekstowej, a nawet zawierającej oświadczenie o rezygnacji z udziału w grze, i rozpoczyna się naliczanie opłat.
Prezes Streżyńska proponuje organizatorom loterii tzw. stół "bez kantów" na początku marca.
Podczas spotkania zainteresowanych stron mają zostać wypracowane jasne i przejrzyste zasady organizowania jakichkolwiek gier i konkursów dla abonentów - ujawnia w "Gazecie Wyborczej" szefowa UKE.