RWE Stoen sprzedaje prąd mieszkańcom stolicy, a Vattenfall - na terenie Warszawy i Górnego Śląska.

Rzeczniczka URE Agnieszka Głośniewska powiedziała we wtorek PAP, że postępowania w sprawie zatwierdzenia taryf na sprzedaż energii elektrycznej gospodarstwom domowym przez RWE Stoen i Vattenfall nadal trwają. Dodała, że przedstawione przez te firmy wnioski dotyczące proponowanej podwyżki "są nie do zaakceptowania".

Reklama

Sprzedawcy prądu w połowie października ub.r. złożyli do URE wnioski w sprawie podwyżek cen dla gospodarstw domowych w tym roku - od około 13 proc. do prawie 22 proc. Następnie, po wezwaniach Urzędu, dwukrotnie je korygowali, schodząc najpierw do podwyżek rzędu 9-15 proc., a następnie 6-8,5 proc.

Głośniewska wyjaśniła, że spółki na razie sprzedają prąd po starych cenach, które ustaliły wcześniej bez zatwierdzenia przez URE.

W 2007 roku Urząd ogłosił, że sprzedawcy nie muszą już mu przedstawiać do zatwierdzenia swoich cenników dla odbiorców detalicznych; potem wycofano się z decyzji. Vattenfall i RWE uznały, że powrót do regulacji cen dla gospodarstw domowych był prawnie nieskuteczny. W listopadzie 2009 r. Sąd Apelacyjny potwierdził prawo tych spółek do samodzielnego kształtowania cenników. Jednak kilka miesięcy temu - na mocy Prawa energetycznego - prezes URE ponownie zobowiązał te spółki do uzgadniania taryf dla gospodarstw domowych.

17 grudnia prezes URE zatwierdził taryfy na sprzedaż i dystrybucję energii elektrycznej gospodarstwom domowym dla pięciu sprzedawców energii elektrycznej oraz wszystkich siedmiu dystrybutorów. Nowe taryfy obowiązują od początku 2011 r.; łącznie średnio rachunki za prąd wzrosną od 3,8 do 7,4 proc. Oznacza to średnie miesięczne podwyżki rachunków za prąd od ok. 2 do ponad 4 zł.



Reklama

Swoje podwyżki zatwierdziły spółki sprzedażowe Enei, Polskiej Grupy Energetycznej, Energi i Enionu, a także spółka EnergiaPro Gigawat. Ponadto URE zatwierdził nowe taryfy dla dystrybutorów, którzy dostarczają prąd gospodarstwom domowym.

Pod koniec grudnia rzeczniczka URE poinformowała PAP, że w wyniku podwyżek taryf za sprzedaż i dystrybucję energii elektrycznej najmniej wzrosną rachunki indywidualnych klientów EnergiPro, czyli mieszkańców Śląska, Opola, Wałbrzycha i Wrocławia - o 1,82 zł (średni wzrost rachunków o 3,8 proc.). Najbardziej wzrosną rachunki klientów firmy Energa-Operator, która dostarcza prąd mieszkańcom Kalisza, Koszalina, Gdańska, Elbląga, Płocka i Olsztyna - średnio o 4,33 zł (7,4 proc.). Są to kwoty przy założeniu zużycia rocznego na poziomie 1,5 tysiąca kilowatogodzin.

Natomiast klienci indywidualni zużywający rocznie ok. 3000 kWh, którzy płacą cenę zależną od pory dnia i dnia w tygodniu, zapłacą miesięcznie aż do 7,83 zł więcej - w rzeszowskim oddziale PGE Dystrybucji.