W ocenie Ministerstwa Rolnictwa tegoroczne zbiory zbóż będą niższe niż w 2008 r. i mogą wynieść 26-26,5 mln ton - poinformował w środę na posiedzeniu sejmowej komisji rolnictwa wiceminister rolnictwa Artur Ławniczak.
W sezonie 2010/2011 - jak szacuje resort rolnictwa - zużycie krajowe może być o ok. 3 proc. wyższe niż w poprzednim i wyniesie 27,5 mln t. Najwięcej zboża przeznaczane jest na pasze; prawdopodobnie wzrośnie także wykorzystanie ziarna w przemyśle (na produkcję skrobi i bioetanolu).
Przewidywany niedobór zbóż zostanie pokryty z zapasów. Instytut Ekonomiki Rolnictwa ocenia, że są one na poziomie 5,5 mln ton. Wiceminister zauważył, że obecnie wzrosły ceny zbóż. Np. za pszenicę młyny i przetwórstwo płaci 510-530 zł za tonę. Podrożały także inne zboża. Zdaniem Ławniczaka, są to już ceny na "przyzwoitym poziomie".
Niskie temperatury i opady deszczu w ostatnich tygodniach spowodowały, że żniwa będą opóźnione. Prawdopodobnie rozpoczną się na przełomie lipca i sierpnia. Rolnicy i firmy skupujące przygotowują magazyny na przyjęcie ziarna z nowych zbiorów. Skup w tym roku będzie prowadziło ok. 750 firm, które w swoich magazynach mogą pomieścić ok. 5,9 mln t. W 2009 r. skup ziarna wyniósł 2,1 mln ton.