Stosowanie właściwych stawek VAT jest w dużej mierze uzależnione od klasyfikacji statystycznej danego wyrobu w układzie Polskiej Klasyfikacji Wyrobów i Usług (PKWiU). Ta z kolei bardzo często zależy od składu danego wyrobu. – Przedsiębiorcy już dawno wpadli na pomysł, aby, o ile to tylko możliwe, stosować odpowiedni skład surowcowy, albo technologię produkcji, np. odpowiednie opiekanie, co umożliwia zastosowanie niższej stawki VAT – mówi Marcin Chomiuk, doradca podatkowy i dyrektor w PricewaterhouseCoopers.

Reklama

Zastosowanie obniżonej stawki 7 proc. może powodować, że już na starcie produkt będzie znacznie tańszy niż jego substytut opodatkowany stawką 22 proc.

Często restauratorzy stosują tę zasadę przy sprzedaży kawy. Z uwagi na zawartość mleka może być ona klasyfikowana jako napój mleczny, do którego stosuje się stawkę w wysokości 7 proc. lub jako kawa obłożona stawką 22 proc. Podobnie jest z napojami typu instant, będącymi mieszanką kawy, tłuszczy roślinnych i mleka. – Z uwagi na klasyfikację statystyczną takich produktów często stosuje się stawkę obniżoną, o ile taka mieszanka zawiera odpowiednią proporcję kawy do pozostałych półproduktów – mówi Tomasz Siennicki, doradca podatkowy, partner w Kancelarii Podatkowej KNDP. Przykładowo cappuccino w wersji sypkiej (jako półprodukt) opodatkowana jest stawką 22 proc. VAT. Ale już w wersji płynnej może być obłożone stawką 7 proc. Marcin Chomiuk wyjaśnia, że dzieje się tak dlatego, że w przypadku napojów zawierających tłuszcz mlekowy i kawę istnieje możliwość zaklasyfikowania ich do grupy „napoje bezalkoholowe zawierające tłuszcz mlekowy”, co daje prawo do stosowania obniżonego VAT. – W przypadku napojów istotna jest zawartość mleka, zaś w przypadku wyrobów suchych jakakolwiek zawartość kawy przesądza o 22-proc. stawce VAT – wyjaśnia Chomiuk.

Zawartość cukru

Podobnie jak w kwestii kawy w przypadku wielu produktów decydujące znaczenie ma zawartość cukru. 22-proc. stawka VAT ma zastosowanie wyłącznie do wyrobów zawierających cukier, zaś te same wyroby bezcukrowe klasyfikowane są do grupowania PKWiU, które powiązane jest z 7-proc. VAT. Oznacza to, że często niewielka modyfikacja receptury lub technologii produkcji towaru pozwala obniżyć VAT. Przykładem mogą być choćby wyroby cukiernicze oraz wyroby piekarnicze. Pierwsze są opodatkowane 22-proc. stawką. Te drugie – obniżoną. Ale sprawa dotyczyć może także batonów czy gumy do żucia. Te zawierające cukier są opodatkowane stawką 22-proc. VAT, a bezcukrowe – stawką 7-proc.

Reklama

Taka żonglerka stawkami VAT możliwa jest nie tylko w odniesieniu do produktów spożywczych. Marcin Chomiuk zwraca uwagę, że w przypadku wyrobów koszykarskich, wikliniarskich i garncarskich o stawce VAT może decydować atest Krajowej Komisji Artystycznej i Etnograficznej. Zdobycie atestu może dać prawo do stosowania obniżonej stawki.

Ryzyko związane z błędnym zaklasyfikowaniem danego wyrobu obciąża podatnika. Aby je ograniczyć, warto wystąpić w spornych sytuacjach z wnioskiem do Urzędu Statystycznego w Łodzi, a we wniosku o opinię dokładnie odpisać skład danego wyrobu.